Kiedy zasnąłem na gór szczycie,
A głowę schyliłem na chwile,
Przyśnił mi się sen prorocki,
O wojnie i bólu na ziemi.
O walce ojca z synem,
Jak brat siostrze, jak ona jemu
Wbija szpony w swe serce
I usłyszałem jak z bólu...
I krzyknąłem przebudzony...
I krzyknąłem przebudzony...
I krzyknąłem przebudzony...
I krzyknąłem przebudzony...
Ref:
Koniec wojny, koniec wojny
Koniec wojny, koniec wojny
Koniec wojny, koniec wojny
KONIEC WOJNY.
A głowę schyliłem na chwile,
Przyśnił mi się sen prorocki,
O wojnie i bólu na ziemi.
O walce ojca z synem,
Jak brat siostrze, jak ona jemu
Wbija szpony w swe serce
I usłyszałem jak z bólu...
I krzyknąłem przebudzony...
I krzyknąłem przebudzony...
I krzyknąłem przebudzony...
I krzyknąłem przebudzony...
Ref:
Koniec wojny, koniec wojny
Koniec wojny, koniec wojny
Koniec wojny, koniec wojny
KONIEC WOJNY.