Już nie mogę dłużej patrzeć,
jak tracimy każdy dzień.
Chwila z Tobą,to tak dużo
by stracona, liczy się jak dwie.
Chcesz czy nie chcesz, to wyścigi.
Kasa, pieniądz, sieka, szmal.
Ile jeszcze damy radę?
Kochanie, zróbmy skok na bank!
Piękni i młodzi, to dla nas jest ten świat.
ZRÓBMY DZIŚ BANK! ZRÓBMY DZIŚ BANK!
Ja będę Bonnie, Ty bądź Clyde!
Zróbmy wszystko tak jak w filmach
z tą różnicą, że wymkniemy się.
Ofiar liczyć nie ma sensu,
pomyśl,że to keczup, a nie krew!
Z piskiem opon,przy muzyce
Odjedziemy w siną dal.
Wszystko będzie tak jak w filmie
z tą różnicą, że nie złapią nas.
Piękni i młodzi, to dla nas jest ten świat.
ZRÓBMY DZIŚ BANK! ZRÓBMY DZIŚ BANK!
Ja będę Bonnie, Ty bądź Clyde!
jak tracimy każdy dzień.
Chwila z Tobą,to tak dużo
by stracona, liczy się jak dwie.
Chcesz czy nie chcesz, to wyścigi.
Kasa, pieniądz, sieka, szmal.
Ile jeszcze damy radę?
Kochanie, zróbmy skok na bank!
Piękni i młodzi, to dla nas jest ten świat.
ZRÓBMY DZIŚ BANK! ZRÓBMY DZIŚ BANK!
Ja będę Bonnie, Ty bądź Clyde!
Zróbmy wszystko tak jak w filmach
z tą różnicą, że wymkniemy się.
Ofiar liczyć nie ma sensu,
pomyśl,że to keczup, a nie krew!
Z piskiem opon,przy muzyce
Odjedziemy w siną dal.
Wszystko będzie tak jak w filmie
z tą różnicą, że nie złapią nas.
Piękni i młodzi, to dla nas jest ten świat.
ZRÓBMY DZIŚ BANK! ZRÓBMY DZIŚ BANK!
Ja będę Bonnie, Ty bądź Clyde!