Gdy noc ze snu się przebudzi
i oko słońca zimnym ostrzem zrani,
w mrok wiecznosci dusza ma odejdzie,
samotności drogą krocząc
wśród martwych wspomnień.
i oko słońca zimnym ostrzem zrani,
w mrok wiecznosci dusza ma odejdzie,
samotności drogą krocząc
wśród martwych wspomnień.