Kocham ludzi, którzy wiedzą, co mi dzisiaj szczęście da
Kocham ludzi, którzy wiedzą, wiedzą lepiej, niż wiem ja
Teraz już nie muszę myśleć, oni mnie wyręczą w tym
Oni się podzielą tym, co właśnie mam
Wiedzą czego trzeba, żebym zasnąć mógł
Teraz już nie muszę myśleć, oni mnie wyręczą w tym
Kocham tych, co wiedzą, co mi szczęście da
Kocham tych, co wiedzą lepiej, niż wiem ja
Teraz już nie muszę myśleć, oni mnie wyręczą w tym
Jeszcze jeden dzień ubył mi z życia i mogę spać
Jutro znowu noc po dniu nadejdzie, już mogę spać
Nie, nie chcę śnić, lepiej nie śnić nic
Ujrzę tych, co za dnia w studnię plują mi
Ujrzę tego, który w łóżku moim śpi
Po co jeszcze o tym śnić mam
Oni mnie wyręczą w tym
Kocham ludzi, którzy wiedzą, wiedzą lepiej, niż wiem ja
Teraz już nie muszę myśleć, oni mnie wyręczą w tym
Oni się podzielą tym, co właśnie mam
Wiedzą czego trzeba, żebym zasnąć mógł
Teraz już nie muszę myśleć, oni mnie wyręczą w tym
Kocham tych, co wiedzą, co mi szczęście da
Kocham tych, co wiedzą lepiej, niż wiem ja
Teraz już nie muszę myśleć, oni mnie wyręczą w tym
Jeszcze jeden dzień ubył mi z życia i mogę spać
Jutro znowu noc po dniu nadejdzie, już mogę spać
Nie, nie chcę śnić, lepiej nie śnić nic
Ujrzę tych, co za dnia w studnię plują mi
Ujrzę tego, który w łóżku moim śpi
Po co jeszcze o tym śnić mam
Oni mnie wyręczą w tym