Tonie miasto we śnie a ja ciągle nie
Nie, nie zasnę sam
Może przyjdziesz tu choć w tym barze, wiem, rzadko zjawiasz się
Tutaj ludzie jak ja w pustych szklankach na dnie przeglądają się
W takim barze jak ten przysięgałaś mi, że nie zostawisz mnie
Cała głowa wspomnień, cała głowa wspomnień...
Warszawa bawi się, czasami nie jest źle, lecz ciągle jestem sam
Mijają zwykłe dni, czasami miewam sny i lepiej jest mi tam
Nie myślałem gdy zamykałaś drzwi, że będzie pusto tak
Tonie miasto we śnie a ja ciągle nie
Nie, nie zasnę sam
Cała głowa wspomnień, cała głowa wspomnień...
Nie, nie zasnę sam
Może przyjdziesz tu choć w tym barze, wiem, rzadko zjawiasz się
Tutaj ludzie jak ja w pustych szklankach na dnie przeglądają się
W takim barze jak ten przysięgałaś mi, że nie zostawisz mnie
Cała głowa wspomnień, cała głowa wspomnień...
Warszawa bawi się, czasami nie jest źle, lecz ciągle jestem sam
Mijają zwykłe dni, czasami miewam sny i lepiej jest mi tam
Nie myślałem gdy zamykałaś drzwi, że będzie pusto tak
Tonie miasto we śnie a ja ciągle nie
Nie, nie zasnę sam
Cała głowa wspomnień, cała głowa wspomnień...