Sądząc od rana po twoich tekstach
Chciałabyś przeżyć w końcu coś ekstra
Zapierajacy dech w piersiach moment
Ważne by było to poza domem
Chcesz by uczucie wstydu gdzieś prysło
By móc oddawać sie w pełni zmysłom
Niepowtarzalnych pożadasz doznań
Dzięki nim lepiej sie poznać možna
Ref:
Już wiem kochanie czego ci trzeba
Jestem przy forsie chodżmy na kebab
Krzyczysz wkurzona z nad umywalki,
Że wciaż ci śnią się ostre kawałki
Żadasz ode mnie urozamiceń
tak by kuszące było pożycie
Tak by spróbowac choć raz inaczej
I do poduszki mi co noc płaczesz
Że žycie mija a ty nie miałaś
Szansy by poczuć perwersji ciała
Ref:
Już wiem kochanie czego ci trzeba
Jestem przy forsie chodżmy na kebab
Marzysz by kiedyś wracajac z pracy
W czynach bezbożnych móc się zatracić
I rozsmakować się w wyuzdaniach
Bez korzystania nawet z tapczana
A obejrzawszy kolejny serial
Pomstujesz głośno, że pikanteria
Naszym stosunkom była nieznana
Bo w tym przeszkadza moja piżama
Ref:
Już wiem kochanie czego ci trzeba
Jestem przy forsie chodżmy na kebab
Chciałabyś przeżyć w końcu coś ekstra
Zapierajacy dech w piersiach moment
Ważne by było to poza domem
Chcesz by uczucie wstydu gdzieś prysło
By móc oddawać sie w pełni zmysłom
Niepowtarzalnych pożadasz doznań
Dzięki nim lepiej sie poznać možna
Ref:
Już wiem kochanie czego ci trzeba
Jestem przy forsie chodżmy na kebab
Krzyczysz wkurzona z nad umywalki,
Że wciaż ci śnią się ostre kawałki
Żadasz ode mnie urozamiceń
tak by kuszące było pożycie
Tak by spróbowac choć raz inaczej
I do poduszki mi co noc płaczesz
Że žycie mija a ty nie miałaś
Szansy by poczuć perwersji ciała
Ref:
Już wiem kochanie czego ci trzeba
Jestem przy forsie chodżmy na kebab
Marzysz by kiedyś wracajac z pracy
W czynach bezbożnych móc się zatracić
I rozsmakować się w wyuzdaniach
Bez korzystania nawet z tapczana
A obejrzawszy kolejny serial
Pomstujesz głośno, że pikanteria
Naszym stosunkom była nieznana
Bo w tym przeszkadza moja piżama
Ref:
Już wiem kochanie czego ci trzeba
Jestem przy forsie chodżmy na kebab