.

Marihuana Lyrics

Fantazja moja nigdy nie znała,
nigdy nie znała fantazja granic.
Granice chociaż bardzo by chciała
i tak by miała je wszystkie za nic.
Wyobraź sobie orgię na grobie,
orgię anioła i szatana.
Marihuana bez ofiar w ludziach
mogłaby zostać zakazana
Marihuana zdrowa jest od rana (x 2)
Najbardziej lubię gdy oceany
podnoszą się i uginają,
faluje ziemia jak na obrazie
i można zobaczyć Chrystusa.
Widzę tu żale odgórnych zdarzeń,
a w dole stresy po wojnie.
Na plaży legły wytworne masy,
dziewice walczą ostatnie

Marihuana zdrowa jest od rana (x 4)
Report lyrics
Para wino w dupę amerykańską reklamę na polskiej ziemi (disc 1) (1995)
Wypierdalać Do murzynów Wielcy amerykańscy Wspieranie systemu Do zobaczenia Pojebało mnie Gęsty mocz Kwiaty dla taty Marihuana Krowie dupy cz. 1 Marihuana (instrumental.) Napój czerwony Wszystko co mam (Wam) do powiedzenia Przeklnij mnie Policz do stu Rudy cygan Jesteście gównem To ja Ciężko wrażliwy Ufo, czy rosjanie? Bardaszane rury Sok z pizdy Bogowie i zbawcy Perwersja Do Pały Auschwitz Birkenau Osioł i świnia Lojalny choć skurwysyn Bez refrena Krowie dupy cz. 2 Chuj w dupę amerykańskiej reklamie na polskiej ziemi Sram na sedes