wśród niemych ciał - szarych obrazów dnia rodzi się kolejny plon, życia gorzki smak przyjdzie przełknąć, więc wstań i walcz by odnaleźć się. czas zostawić znak, idąc gdzieś dojść do raju bram, wciąż modlitwą broniąc się usłyszeć w sobie głos: "zamknę oczy a wtedy jak za mgłą za łzami cierpień widzę mych pragnień cień, rozpocznę rozdział, życia zostawię znak, warto wierzyć w coś usłyszeć w sobie głos". czas ukoi ból warto trwać choćby przez ten sen, twej gwiazdy blask porwie serce me.