Wielbie cię, dusza moja pragnie wielbić cię
Wielbie cię, królu chwały pragnę sławić cię
Idąc przez dolinę łez, źródło życia zmienia ją
Rośnie w drodzę jego siła wciąż, aż osiągnie Syjon
Jeden dzień w przedsionkach twych, droższy niż tysiące innych
Wolę stać w progu twym, niż mieszkać w pałacach ich
Wielbie cię, dusza moja pragnie wielbić cię
Wielbie cię, dusza moja pragnie wielbić cię
Szczęśliwy ten, kto mieszka w domu twym
Zawsze będzie śpiewać chwałę twą
Wzywać zawsze będzie imię twe
Pokłada serce w tobie
Idąc przez dolinę łez, źródło życia zmienia ją
Rośnie w drodzę jego siła wciąż, aż osiągnie Syjon
Wzywać chcę imię twe, bo ty jesteś siłą mą
Śpiewać chcę chwałę twą i oddaję serce swe
Wielbie cię, dusza moja pragnie wielbić cię
Wielbie cię, dusza moja pragnie wielbić cię
Wielbie cię, królu chwały pragnę sławić cię
Idąc przez dolinę łez, źródło życia zmienia ją
Rośnie w drodzę jego siła wciąż, aż osiągnie Syjon
Jeden dzień w przedsionkach twych, droższy niż tysiące innych
Wolę stać w progu twym, niż mieszkać w pałacach ich
Wielbie cię, dusza moja pragnie wielbić cię
Wielbie cię, dusza moja pragnie wielbić cię
Szczęśliwy ten, kto mieszka w domu twym
Zawsze będzie śpiewać chwałę twą
Wzywać zawsze będzie imię twe
Pokłada serce w tobie
Idąc przez dolinę łez, źródło życia zmienia ją
Rośnie w drodzę jego siła wciąż, aż osiągnie Syjon
Wzywać chcę imię twe, bo ty jesteś siłą mą
Śpiewać chcę chwałę twą i oddaję serce swe
Wielbie cię, dusza moja pragnie wielbić cię
Wielbie cię, dusza moja pragnie wielbić cię