W szarym kurzu i brudnym błocie
W zimnym deszczu i gęstej mgle
Tłum bez twarzy ciągle krąży
Krzyczy, warczy, liczy, klnie
Wszystko kupisz, wszystko sprzedasz
Ludzi, złoto, auta, psy
Broń i uran, nerki, miłość
Towar czeka - forsę licz
W wielki bazar ten kraj się zmienia
W wielki bazar i burdel
Wszyscy wszystkim chcą dziś coś sprzedać
Amerykańskie gówno
Tak jak hieny i tak jak sępy
Motłoch krąży i ścierwo żre
Wszystkich słabych wbija w błoto
Wszystkich innych zepchnie w cień
Tylko pieniądz, tylko dolar
Jeden temat, jeden hit
Tanio kup i drogo sprzedaj
Nie dorówna nam w tym nikt
W wielki bazar ten kraj się zmienia
W wielki bazar i burdel
Wszyscy wszystkim chcą dziś coś sprzedać
Amerykańskie gówno
Zapatrzeni w Amerykę
Zapatrzeni w obcy kraj
Jeszcze mówią swoim językiem
Ale myślą jak Wielki Brat
Słowo wolność i słowo honor
Nie pamięta już o nich nikt
W wielkim bagnie wszyscy toną
Gryząc się jak wściekłe psy
W wielki bazar ten kraj się zmienia
W wielki bazar i burdel
Wszyscy wszystkim chcą dziś coś sprzedać
Amerykańskie gówno
W zimnym deszczu i gęstej mgle
Tłum bez twarzy ciągle krąży
Krzyczy, warczy, liczy, klnie
Wszystko kupisz, wszystko sprzedasz
Ludzi, złoto, auta, psy
Broń i uran, nerki, miłość
Towar czeka - forsę licz
W wielki bazar ten kraj się zmienia
W wielki bazar i burdel
Wszyscy wszystkim chcą dziś coś sprzedać
Amerykańskie gówno
Tak jak hieny i tak jak sępy
Motłoch krąży i ścierwo żre
Wszystkich słabych wbija w błoto
Wszystkich innych zepchnie w cień
Tylko pieniądz, tylko dolar
Jeden temat, jeden hit
Tanio kup i drogo sprzedaj
Nie dorówna nam w tym nikt
W wielki bazar ten kraj się zmienia
W wielki bazar i burdel
Wszyscy wszystkim chcą dziś coś sprzedać
Amerykańskie gówno
Zapatrzeni w Amerykę
Zapatrzeni w obcy kraj
Jeszcze mówią swoim językiem
Ale myślą jak Wielki Brat
Słowo wolność i słowo honor
Nie pamięta już o nich nikt
W wielkim bagnie wszyscy toną
Gryząc się jak wściekłe psy
W wielki bazar ten kraj się zmienia
W wielki bazar i burdel
Wszyscy wszystkim chcą dziś coś sprzedać
Amerykańskie gówno