Miało być lepiej, nam gorzej znów jest
Długo milczałem, lecz dziś
Chcę Ci powiedzieć, że trudno mi znów znieść
Ten upór i głupie Twe łzy
Za pięć dwunasta ujrzałem Twą twarz
Było wspaniale, lecz cóż
Pięć minut później wiedziałem już wszystko
Że nam może być tylko źle
Ref. To nie do wiary, zimna jak lód
Jesteś po latach zaledwie dwóch
Gdzie tamto ciepło, gdzie tamten żar
Byłaś jak piekło
Dziś jak lodowy głaz
Jak długo można komedię tę grać
Zerwij to wszystko, a dziś
Dziś jeszcze wspomnij ostatni ten raz
Co kiedyś łączyło nas
Ref.
Dziś jeszcze wspomnij ostatni ten raz
Co kiedyś łączyło nas
Ref.
Długo milczałem, lecz dziś
Chcę Ci powiedzieć, że trudno mi znów znieść
Ten upór i głupie Twe łzy
Za pięć dwunasta ujrzałem Twą twarz
Było wspaniale, lecz cóż
Pięć minut później wiedziałem już wszystko
Że nam może być tylko źle
Ref. To nie do wiary, zimna jak lód
Jesteś po latach zaledwie dwóch
Gdzie tamto ciepło, gdzie tamten żar
Byłaś jak piekło
Dziś jak lodowy głaz
Jak długo można komedię tę grać
Zerwij to wszystko, a dziś
Dziś jeszcze wspomnij ostatni ten raz
Co kiedyś łączyło nas
Ref.
Dziś jeszcze wspomnij ostatni ten raz
Co kiedyś łączyło nas
Ref.