1. Działać schematami, myśleć stereotypami,
utartymi iść drogami by zatracić się w otchłani,
mówić sloganami i pustymi symbolami
dzień w dzień udawać, że jesteśmy tacy sami,
zakłamani, otoczeni swymi kokonami,
odwróceni plecami byle do przodu z kuzynami.
Zalewani informacjami i głupotami
przechodzimy przez życie nieistotnymi skrótami.
To dla tych. Dla tych, którzy dziś zbuntowani,
dla tych co przegrani, dla tych co zrezygnowani,
życiem rozczarowani, w beznadziei zamotani.
To dla nich, odzianych melancholii kolorami.
Rozejrzyj się wokoło ilu ich jest między nami,
oni winni sobie sami, że na starcie już przegrani,
uliczne życie rządzi się tu własnymi prawami, dziesięciolecia między betonowymi płytami.
Ze współwięźniami, betonu tubylcami, bloków niewolnikami,
yo to o nich i to dla nich i dla reszty tego ludu faszerowani bzdetami idiotyzmami
by nie byli zdolni myśleć sami,
sami sobie stali się katami,
a pomyśleć, że byli wojownikami,
to o nich i to dla nich. Do życia przystosowani,
przejęci swymi rolami, przepełnieni pragnieniami,
to o nich i to dla nich. Przecież kiedyś byli tacy sami, wypełnieni ideałami, dziś zobojętniali,
to dla nich. Wyboistymi szlakami szli mentalnie otępiali
i psychicznie ociemniali,
to o nich i to dla nich.
2. Schematy wciąż te same, sekwencje już ograne,
ideały wyświechtane, to wszystko już nam znane,
wokół wszystko sprzedane, sprzedajne, zaprzedane,
to jest tutaj normalne, dla wielu opłacalne.
A życie radykalnie posuwa nas do czynów,
których byśmy nie zrobili
gdyby nie pod wpływem chwili,
fałszywi przyjaciele sądni byli
i pewnie będą żyli lecz nigdy w zgodzie ze mną czyli,
także dla nich kierowane to przesłanie,
to o nich, to dla nich i niech tak pozostanie,
a każdy z nas sam musi wybrać życiową drogę,
czy iść poboczem, czy iść na wprost przez ogień
i mieć uniesioną głowę
w świecie gdzie każdy przechodzień może się okazać wrogiem
musisz być tego godzien i na codzień
musisz się czuć mocny w tej grze,
bo z dnia na dzień życie dalej toczy się.
Tak, nie każdy tutaj wie co jest dobre, a co złe.
Toczymy dalej grę, po prostu przetrwać chcemy.
Tak żyć jest trudno i dobrze o tym wiemy
i tremy nie czujemy, po prostu przetrwać chcemy.
Tak tu wygląda życie każdego dnia.
Pozdrowienia dla białasów, saga jak zawsze trwa.
utartymi iść drogami by zatracić się w otchłani,
mówić sloganami i pustymi symbolami
dzień w dzień udawać, że jesteśmy tacy sami,
zakłamani, otoczeni swymi kokonami,
odwróceni plecami byle do przodu z kuzynami.
Zalewani informacjami i głupotami
przechodzimy przez życie nieistotnymi skrótami.
To dla tych. Dla tych, którzy dziś zbuntowani,
dla tych co przegrani, dla tych co zrezygnowani,
życiem rozczarowani, w beznadziei zamotani.
To dla nich, odzianych melancholii kolorami.
Rozejrzyj się wokoło ilu ich jest między nami,
oni winni sobie sami, że na starcie już przegrani,
uliczne życie rządzi się tu własnymi prawami, dziesięciolecia między betonowymi płytami.
Ze współwięźniami, betonu tubylcami, bloków niewolnikami,
yo to o nich i to dla nich i dla reszty tego ludu faszerowani bzdetami idiotyzmami
by nie byli zdolni myśleć sami,
sami sobie stali się katami,
a pomyśleć, że byli wojownikami,
to o nich i to dla nich. Do życia przystosowani,
przejęci swymi rolami, przepełnieni pragnieniami,
to o nich i to dla nich. Przecież kiedyś byli tacy sami, wypełnieni ideałami, dziś zobojętniali,
to dla nich. Wyboistymi szlakami szli mentalnie otępiali
i psychicznie ociemniali,
to o nich i to dla nich.
2. Schematy wciąż te same, sekwencje już ograne,
ideały wyświechtane, to wszystko już nam znane,
wokół wszystko sprzedane, sprzedajne, zaprzedane,
to jest tutaj normalne, dla wielu opłacalne.
A życie radykalnie posuwa nas do czynów,
których byśmy nie zrobili
gdyby nie pod wpływem chwili,
fałszywi przyjaciele sądni byli
i pewnie będą żyli lecz nigdy w zgodzie ze mną czyli,
także dla nich kierowane to przesłanie,
to o nich, to dla nich i niech tak pozostanie,
a każdy z nas sam musi wybrać życiową drogę,
czy iść poboczem, czy iść na wprost przez ogień
i mieć uniesioną głowę
w świecie gdzie każdy przechodzień może się okazać wrogiem
musisz być tego godzien i na codzień
musisz się czuć mocny w tej grze,
bo z dnia na dzień życie dalej toczy się.
Tak, nie każdy tutaj wie co jest dobre, a co złe.
Toczymy dalej grę, po prostu przetrwać chcemy.
Tak żyć jest trudno i dobrze o tym wiemy
i tremy nie czujemy, po prostu przetrwać chcemy.
Tak tu wygląda życie każdego dnia.
Pozdrowienia dla białasów, saga jak zawsze trwa.