Tak bardzo boję się latać
Przed lotem taki mam strach
Że wolę już pieszo chodzić
Niż dotrzeć gdzieś na czas
Tak bardzo boję się latać
Na ziemi lepiej mi
Po co się pchać do Nieba
Gdy nie wiem, które drzwi
Mam w Niebie dla siebie
Sam sobie leć, sam sobie leć
NIe podpowiadaj jak to robi się
Sam sobie leć , sam sobie leć
Kiedy nadejdzie czas będę wiedział
Czy tego chcę
Mam do obłoków słabość
I wiary chyba mi brak
Że wszyscy możemy wzlećsieć
Jak każdy wolny ptak
Co by się z Niebem stało
NIe byłoby niebem gdy
Gdyby się należało
To błękit niebieski i byłby
Zwyczajny niebieski
Sam sobie leć, sam sobie leć
NIe podpowiadaj jak to robi się
Sam sobie leć , sam sobie leć
Kiedy nadejdzie czas będę wiedział
Czy tego chcę
Przed lotem taki mam strach
Że wolę już pieszo chodzić
Niż dotrzeć gdzieś na czas
Tak bardzo boję się latać
Na ziemi lepiej mi
Po co się pchać do Nieba
Gdy nie wiem, które drzwi
Mam w Niebie dla siebie
Sam sobie leć, sam sobie leć
NIe podpowiadaj jak to robi się
Sam sobie leć , sam sobie leć
Kiedy nadejdzie czas będę wiedział
Czy tego chcę
Mam do obłoków słabość
I wiary chyba mi brak
Że wszyscy możemy wzlećsieć
Jak każdy wolny ptak
Co by się z Niebem stało
NIe byłoby niebem gdy
Gdyby się należało
To błękit niebieski i byłby
Zwyczajny niebieski
Sam sobie leć, sam sobie leć
NIe podpowiadaj jak to robi się
Sam sobie leć , sam sobie leć
Kiedy nadejdzie czas będę wiedział
Czy tego chcę