To jest dla mnie cud że patrzę jak uśpiona ponad słowa
które podałeś mi jak lód
I tyle z tego wiem co trwać ma jest na chwile
Gdy zabrakło Twoich rąk
moje stały się niczyje
Nie wierzyłam w to że żyję
4 lata zapomnieć chcę
Nie da się przyjaciółką nazwać mnie
4 lata kochałam Cię
tak jakby świat przetrwać miał
tylko dzięki nam niezachwianie
To jest jak cud że mimo wszystko mogłam w sobie sens odnaleźć
Co dla mnie skarbem dla Ciebie było piaskiem
na plaży rozsypanym
4 lata zapomnieć chcę
Nie da się przyjaciółką nazwać mnie
4 lata kochałam Cię
tak jakby świat przetrwać miał
tylko dzięki nam
4 lata budowałam dla nas dom
w nim mieliśmy żyć
To był tylko zamek z piasku
nie zostało z niego nic
To jest jak cud że mogę wszystko przetrwać
i stać się przez to lepsza
4 lata zapomnieć chcę
Nie da się przyjaciółką nazwać mnie
4 lata kochałam Cię
tak jakby świat przetrwać miał
tylko dzięki nam
4 lata...
4 lata...
które podałeś mi jak lód
I tyle z tego wiem co trwać ma jest na chwile
Gdy zabrakło Twoich rąk
moje stały się niczyje
Nie wierzyłam w to że żyję
4 lata zapomnieć chcę
Nie da się przyjaciółką nazwać mnie
4 lata kochałam Cię
tak jakby świat przetrwać miał
tylko dzięki nam niezachwianie
To jest jak cud że mimo wszystko mogłam w sobie sens odnaleźć
Co dla mnie skarbem dla Ciebie było piaskiem
na plaży rozsypanym
4 lata zapomnieć chcę
Nie da się przyjaciółką nazwać mnie
4 lata kochałam Cię
tak jakby świat przetrwać miał
tylko dzięki nam
4 lata budowałam dla nas dom
w nim mieliśmy żyć
To był tylko zamek z piasku
nie zostało z niego nic
To jest jak cud że mogę wszystko przetrwać
i stać się przez to lepsza
4 lata zapomnieć chcę
Nie da się przyjaciółką nazwać mnie
4 lata kochałam Cię
tak jakby świat przetrwać miał
tylko dzięki nam
4 lata...
4 lata...