wznosi się nad swój własny mur
nad wstydu szept
Śmiech, śmiech
Ciągły śmiech
Dopada także mnie
Jak antypłacz
Przeciwbólowy lek
Jak wstęp
Do słów budzących lęk
Jak krzywa maska
Na kompleksów tle
Ten konwulsyjny śmiech
Śmiech
Trawi mnie jak makijaż
Do mej twarzy lgnie
Śmiech, śmiech,
Ciągły śmiech
Dopada także mnie
Jak antypłacz
Przeciwbólowy lek
Jak wstęp
Do słów budzących lęk
Jak krzywa maska
Na kompleksów tle
Z głośnika płynie śmiech
Z ekranu płynie śmiech
Z słuchawki płynie śmiech
Jest, zawsze jest!!!
Śmiech szyfruje mnie, maskuje mnie, zasłaniam się
Komedia
nad wstydu szept
Śmiech, śmiech
Ciągły śmiech
Dopada także mnie
Jak antypłacz
Przeciwbólowy lek
Jak wstęp
Do słów budzących lęk
Jak krzywa maska
Na kompleksów tle
Ten konwulsyjny śmiech
Śmiech
Trawi mnie jak makijaż
Do mej twarzy lgnie
Śmiech, śmiech,
Ciągły śmiech
Dopada także mnie
Jak antypłacz
Przeciwbólowy lek
Jak wstęp
Do słów budzących lęk
Jak krzywa maska
Na kompleksów tle
Z głośnika płynie śmiech
Z ekranu płynie śmiech
Z słuchawki płynie śmiech
Jest, zawsze jest!!!
Śmiech szyfruje mnie, maskuje mnie, zasłaniam się
Komedia