.

To Nie Banał Lyrics

To był dla Ciebie skok w bok
Dla mnie, kochany, skok w przepaść
Wystarczył jeden mały krok
I ta nie miłość ślepa
Byłam dla Ciebie panną X
Ty byłeś dla mnie Panem Bogiem
Więc przepłynęłam czarny Styks
Bardziej już umrzeć nie mogę
Wciąż słyszę słowa "Było miło"
Odchodzisz, w oknie ja i miłość
I ten odwieczny, śmieszny banał
Nie, to nie banał, to jest rana

Wciąż słyszę słowa "Będę dzwonił"
Ale nie dzwonisz, cisza dzwoni
I ten ograny, niemy dramat
Nie, to monolog, jestem sama
Jestem sama

Byłam dla Ciebie parą ud
Ty byłeś dla mnie parą skrzydeł
Więc kiedy niebo ściął mi lód
Spadłam, lecz wstałam, idę
Tylko, kochany, dokąd iść,
Gdy już zerwane w sercu struny?
Ten pod stopami Twymi liść
To ja, wiem - nie mam dumy
Wciąż słyszę słowa "Było miło"
Odchodzisz, w oknie ja i miłość
I ten odwieczny, śmieszny banał
Nie, to nie banał, to jest rana

Wciąż słyszę słowa "Będę dzwonił"
Ale nie dzwonisz, cisza dzwoni
I ten ograny, niemy dramat
Nie, to monolog, jestem sama
Report lyrics
Teraz (2013)
Szaleć To Nie Banał Piosenka Minimalistyczna W Samochodzie Cztery Słońca Nieznani Sprawcy Song o Morzu Nie Dla Skorpionów Jestem Chora Pomroczność Biec W Nadzieję Coś Z Cohena
Top Dorota Osińska Lyrics