1.W tę noc gdy ciebie zobaczyłem,
to moje życie jakieś dziwne nagle stało się.
Ty urok na mnie swój rzuciłas
i teraz kazda moja myśl jest juz blisko cię.
Czasami nie wiem co mam zrobić,
by móc zapomnieć, wyrwać się z tych ciągłych marzeń snów.
Lecz żyje dalej w tej niemocy
i czekam kiedy będę mógł cię ujrzeć znów.
Ty jestes jak słońca promienny blask
o tobie myślę ciągle cały czas
i choć twa postać jak sen, co znika we mgle
to wciąż do ciebie ciągnie mnie x2
2.Ja chciałbym byc przy tobie bliżej,
by móc przytulić, choć przez krótką chwilę dotknąć cię.
To nie jest wcale takie proste, bo kiedy ty nie zauważasz wogle mnie.
Czasami nie wiem co mam zrobić, by móc zapomnieć, wyrwac sie z tych ciągłych marzeń, snów.
Lecz żyje dalej w tej niemocy i czekam kiedy będę mógł cię ujrzeć znów.
Ty jestes jak słońca promienny blask
o tobie myślę ciągle, cały czas
i choć twa postac jak sen, co znika we mgle
to wciąz do ciebie ciągnie mnie! x2
to moje życie jakieś dziwne nagle stało się.
Ty urok na mnie swój rzuciłas
i teraz kazda moja myśl jest juz blisko cię.
Czasami nie wiem co mam zrobić,
by móc zapomnieć, wyrwać się z tych ciągłych marzeń snów.
Lecz żyje dalej w tej niemocy
i czekam kiedy będę mógł cię ujrzeć znów.
Ty jestes jak słońca promienny blask
o tobie myślę ciągle cały czas
i choć twa postać jak sen, co znika we mgle
to wciąż do ciebie ciągnie mnie x2
2.Ja chciałbym byc przy tobie bliżej,
by móc przytulić, choć przez krótką chwilę dotknąć cię.
To nie jest wcale takie proste, bo kiedy ty nie zauważasz wogle mnie.
Czasami nie wiem co mam zrobić, by móc zapomnieć, wyrwac sie z tych ciągłych marzeń, snów.
Lecz żyje dalej w tej niemocy i czekam kiedy będę mógł cię ujrzeć znów.
Ty jestes jak słońca promienny blask
o tobie myślę ciągle, cały czas
i choć twa postac jak sen, co znika we mgle
to wciąz do ciebie ciągnie mnie! x2