Śpię w baraku dla Polaków
Wracać nie zamierzam,
Bo pomimo kilku braków
Polsat mam z talerza.
Tu jest całkiem tak, jak w domu
Więc siedzimy dalej,
Telewizor wypasiony
I nasze seriale.
Niemcy, Dania czy Hiszpania, albo Argentyna
Dzień nam kończy Wojewódzki, a Rusin zaczyna,
Wszystko z bliska na walizkach, choćby i z oddali
Lepiej wiemy, co się święci od tych, co zostali.
Ta sama Ojczyzna wszędzie cię powita
Lata sobie w koło polski satelia,
Ci co s***ni, bo na sputnik nie mają niestety
Dużo taniej mieć są w stanie, nasze Internety.
Niemcy, Dania czy Hiszpania, albo Argentyna
Dzień nam kończy Wojewódzki, a Rusin zaczyna,
Wszystko z bliska na walizkach, choćby i z oddali
Lepiej wiemy, co się święci od tych, co zostali.
Wracać nie zamierzam,
Bo pomimo kilku braków
Polsat mam z talerza.
Tu jest całkiem tak, jak w domu
Więc siedzimy dalej,
Telewizor wypasiony
I nasze seriale.
Niemcy, Dania czy Hiszpania, albo Argentyna
Dzień nam kończy Wojewódzki, a Rusin zaczyna,
Wszystko z bliska na walizkach, choćby i z oddali
Lepiej wiemy, co się święci od tych, co zostali.
Ta sama Ojczyzna wszędzie cię powita
Lata sobie w koło polski satelia,
Ci co s***ni, bo na sputnik nie mają niestety
Dużo taniej mieć są w stanie, nasze Internety.
Niemcy, Dania czy Hiszpania, albo Argentyna
Dzień nam kończy Wojewódzki, a Rusin zaczyna,
Wszystko z bliska na walizkach, choćby i z oddali
Lepiej wiemy, co się święci od tych, co zostali.