Skąd wiem, że to znowu Ty?
Kiedy każdy przeciek z mojej głowy
przypomina mi, że jestem po prostu
zły, próżny, chciwy i powierzchowny.
Więc słusznie uciekasz ode mnie
Zasłużyłem na twoją obojętność.
Wyobraź sobie, że biegniesz
uciekając z miejsca, gdzie rację ma większość.
Wyciągam dłoń na próżno,
uległy i łatwy jak zawsze.
Na litość jest już za późno,
bo zapadam się.
Zapadam się.
Uciekam gdzie nikt nie znajdzie mnie.
Skoro to, co mówię nie ma sensu i jest śmieszne,
i cudze słowa nie zbawią mnie.
Mówi się, że pozory mylą.
Jest w tym więcej prawdy niż myślisz.
To wszystko jest jak chory sen,
który wszystkim nam się przyśnił.
Skąd wiem, że to znowu Ty?
Kiedy każdy przeciek z mojej głowy
przypomina mi, że jestem po prostu
zły, próżny, chciwy i powierzchowny.
Więc nie usprawiedliwiaj mnie.
Nie próbuj zrozumieć mnie.
Zapadam się.
Uciekam gdzie nikt nie znajdzie mnie.
Kiedy każdy przeciek z mojej głowy
przypomina mi, że jestem po prostu
zły, próżny, chciwy i powierzchowny.
Więc słusznie uciekasz ode mnie
Zasłużyłem na twoją obojętność.
Wyobraź sobie, że biegniesz
uciekając z miejsca, gdzie rację ma większość.
Wyciągam dłoń na próżno,
uległy i łatwy jak zawsze.
Na litość jest już za późno,
bo zapadam się.
Zapadam się.
Uciekam gdzie nikt nie znajdzie mnie.
Skoro to, co mówię nie ma sensu i jest śmieszne,
i cudze słowa nie zbawią mnie.
Mówi się, że pozory mylą.
Jest w tym więcej prawdy niż myślisz.
To wszystko jest jak chory sen,
który wszystkim nam się przyśnił.
Skąd wiem, że to znowu Ty?
Kiedy każdy przeciek z mojej głowy
przypomina mi, że jestem po prostu
zły, próżny, chciwy i powierzchowny.
Więc nie usprawiedliwiaj mnie.
Nie próbuj zrozumieć mnie.
Zapadam się.
Uciekam gdzie nikt nie znajdzie mnie.