Słońce świeci prosto w oczy
Świeci prosto we mnie
Pali włosy, skronie, nogi
Pragnę wstać daremnie
Coraz bardziej z każdą chwilą
Kurczy się żołądek.
Czyjeś szepty jacyś ludzie
Nieludzki porządek
Ref.:
Sztuczne oddychanie
Serce zaraz stanie
Sztuczne oddychanie
Czuje mdłości wymiotuje ohydnym zapachem
Patrzą na mnie z obrzydzeniem
Krzyczy ktoś ze strachem
Czuję ciepło w swoim płucu
Czuję żyję jestem
Słyszę szybkie odliczanie
Druzgoczącym szeptem
Ref.:
Sztuczne oddychanie
Serce zaraz stanie
Sztuczne oddychanie
Budzą mnie poranne lęki
Budzi mnie poranny wzwód
Przeraźliwie biała sala
Przeraźliwy tupot nóg
Niebo strzępi się za oknem
W głowie czuje wielki szum
Ilu ludzi dziś przeżyłem
Ilu ludzi prześniłem znów
Świeci prosto we mnie
Pali włosy, skronie, nogi
Pragnę wstać daremnie
Coraz bardziej z każdą chwilą
Kurczy się żołądek.
Czyjeś szepty jacyś ludzie
Nieludzki porządek
Ref.:
Sztuczne oddychanie
Serce zaraz stanie
Sztuczne oddychanie
Czuje mdłości wymiotuje ohydnym zapachem
Patrzą na mnie z obrzydzeniem
Krzyczy ktoś ze strachem
Czuję ciepło w swoim płucu
Czuję żyję jestem
Słyszę szybkie odliczanie
Druzgoczącym szeptem
Ref.:
Sztuczne oddychanie
Serce zaraz stanie
Sztuczne oddychanie
Budzą mnie poranne lęki
Budzi mnie poranny wzwód
Przeraźliwie biała sala
Przeraźliwy tupot nóg
Niebo strzępi się za oknem
W głowie czuje wielki szum
Ilu ludzi dziś przeżyłem
Ilu ludzi prześniłem znów