Gdzie, gdzie chcesz iść?
Spójrz pada śnieg
I mróz ściął sad
Płomyki liści zgasił wiatr
Mroźny wiatr
Gdzie, gdzie chesz iść?
Wszak każdy kąt
W domu tym znasz
I każdy przedmiot zna tu rąk
Ciepło Twych
Czemu z uporem trwasz pod drzwiami?
Dlaczego drżą Twe usta?
Dlaczego kiedy patrzysz na mnie jest w Twoich oczach taka pustka?
Gdzie, gdzie chcesz iść?
Spójrz pada śnieg
I mróz ściął sad
Płomyki liści zgasił wiatr
Mroźny wiatr
Czemu z uporem trwasz pod drzwiami?
Dlaczego drżą Twe usta?
Dlaczego kiedy patrzysz na mnie jest w Twoich oczach taka pustka?
Gdzie, gdzie chcesz iść?
Spójrz pada śnieg
I mróz ściął sad
Płomyki liści zgasił wiatr
Mroźny wiatr
Wiatr, mroźny wiatr
Spójrz pada śnieg
I mróz ściął sad
Płomyki liści zgasił wiatr
Mroźny wiatr
Gdzie, gdzie chesz iść?
Wszak każdy kąt
W domu tym znasz
I każdy przedmiot zna tu rąk
Ciepło Twych
Czemu z uporem trwasz pod drzwiami?
Dlaczego drżą Twe usta?
Dlaczego kiedy patrzysz na mnie jest w Twoich oczach taka pustka?
Gdzie, gdzie chcesz iść?
Spójrz pada śnieg
I mróz ściął sad
Płomyki liści zgasił wiatr
Mroźny wiatr
Czemu z uporem trwasz pod drzwiami?
Dlaczego drżą Twe usta?
Dlaczego kiedy patrzysz na mnie jest w Twoich oczach taka pustka?
Gdzie, gdzie chcesz iść?
Spójrz pada śnieg
I mróz ściął sad
Płomyki liści zgasił wiatr
Mroźny wiatr
Wiatr, mroźny wiatr