Poszłabym za tobą górą, poszłabym doliną
Gdybyś przestał wodzić wzrokiem, za każdą dziewczyną
Poszłabym za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał mnie innymi babami zadręczać
Poszłabym za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał mnie innymi babami zadręczać
Gdybyś przestał wlepiać oczy w każdą babską nogę
Poszłabym za tobą rzeką, poszła polną drogą
Poszłabym za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał mnie innymi babami zadręczać
Poszłabym za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał mnie innymi babami zadręczać
Poszłaby za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał ją innymi babami zadręczać
Gdybyś przestał wodzić wzrokiem, za każdą dziewczyną
Poszłabym za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał mnie innymi babami zadręczać
Poszłabym za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał mnie innymi babami zadręczać
Gdybyś przestał wlepiać oczy w każdą babską nogę
Poszłabym za tobą rzeką, poszła polną drogą
Poszłabym za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał mnie innymi babami zadręczać
Poszłabym za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał mnie innymi babami zadręczać
Poszłaby za tobą miły nawet skrajem tęczy
Gdybyś przestał ją innymi babami zadręczać