Gdy kiedyś znów zawołam Cię,
Zawołam Cię z daleka -
Odpowie mi gasnący dzień,
Że dawno już nie czekasz.
(Ha-jaj!)
(Ha-jaj!)
Gdy w oczach Twych ogniki gwiazd
Znów będę chciał zobaczyć -
Przypomni mi przelotny wiatr,
Że inny już w nie patrzy ...
(Ha-jaj!)
(Ha-jaj!)
Gdy któryś list zatrzymam, by
Nie wysłać go na próżno -
O wszystkim znów zapomnisz i
Powrócisz ... lecz za późno ...
(Ha-jaj!)
(Ha-jaj!)
O wszystkim znów zapomnisz i
Powrócisz ... lecz za późno ...
(Ha-jaj!)
(Ha-jaj!)
Zawołam Cię z daleka -
Odpowie mi gasnący dzień,
Że dawno już nie czekasz.
(Ha-jaj!)
(Ha-jaj!)
Gdy w oczach Twych ogniki gwiazd
Znów będę chciał zobaczyć -
Przypomni mi przelotny wiatr,
Że inny już w nie patrzy ...
(Ha-jaj!)
(Ha-jaj!)
Gdy któryś list zatrzymam, by
Nie wysłać go na próżno -
O wszystkim znów zapomnisz i
Powrócisz ... lecz za późno ...
(Ha-jaj!)
(Ha-jaj!)
O wszystkim znów zapomnisz i
Powrócisz ... lecz za późno ...
(Ha-jaj!)
(Ha-jaj!)