Zostań proszę Cię
tak długo szłam, zmęczyłam się
przez siedem gór i siedem mórz
byś oddechem swym ogrzał oddech mój
Święta chwila ta niechaj święci się
święta moja łza na koszuli twej
święty taniec chmur i gołębia śpiew
święta zwykłość dnia bo znalazłam Cię
Popatrz wszystko lśni
przed nami tu nie dotarł nikt
nietknięta biel i czyste szkło
pośpiech warg i drżenie rąk
Zostań proszę Cię
tak długo szłam, zmęczyłam się
ułóżmy gwiazdę z naszych ciał
niech chroni nas niech świeci nam
Święta chwila ta niechaj święci się
święta moja łza na koszuli twej
święty taniec chmur i gołębia śpiew
święta zwykłość dnia bo znalazłam Cię
Święta chwila ta niechaj święci się
święta moja łza na koszuli twej
Piękną jestem ja a rycerzem ty
z tobą długo chcę i szczęśliwie żyć...
tak długo szłam, zmęczyłam się
przez siedem gór i siedem mórz
byś oddechem swym ogrzał oddech mój
Święta chwila ta niechaj święci się
święta moja łza na koszuli twej
święty taniec chmur i gołębia śpiew
święta zwykłość dnia bo znalazłam Cię
Popatrz wszystko lśni
przed nami tu nie dotarł nikt
nietknięta biel i czyste szkło
pośpiech warg i drżenie rąk
Zostań proszę Cię
tak długo szłam, zmęczyłam się
ułóżmy gwiazdę z naszych ciał
niech chroni nas niech świeci nam
Święta chwila ta niechaj święci się
święta moja łza na koszuli twej
święty taniec chmur i gołębia śpiew
święta zwykłość dnia bo znalazłam Cię
Święta chwila ta niechaj święci się
święta moja łza na koszuli twej
Piękną jestem ja a rycerzem ty
z tobą długo chcę i szczęśliwie żyć...