.

Kołysanka dla Joanny II Lyrics

Gdy śpisz obca lampy światłu
W półmroku rozgrzanej pościeli
Moje pióro twoje rysy kreśli
słowami tworzonymi pomału
jakże nazwać, nad którą się czuwa
ciepła garść w oprawie uśmiechu
każde słowo innych słów jest echem
a z nowymi idzie jak po grudzie

Gdy drzwi zostawiasz otwarte
dla szorstkich zapachów drogi
pomna nocy leżących odłogiem
i wciąż pytań bezsennych czy warto
jakże nazwać, nad którą się czuwa
ciepła garść w oprawie uśmiechu
każde słowo innych słów jest echem
a z nowymi idzie jak po grudzie

gdy myśl zmęczona w pół drogi
w dom zawita o stacji tysiąc
daj jej chwilę przy sobie odpocząć
bo ta myśl ciągle myśli o tobie
jakże nazwać, nad którą się czuwa
ciepła garść w oprawie uśmiechu
każde słowo innych słów jest echem
a z nowymi idzie jak po grudzie
Report lyrics
Bukowina (1991)
Bukowina I Pejzaże harasymowiczowskie Majster Bieda Chyli się dzień do kresu Nocna piosenka o mieście Kołysanka dla Joanny I Między nami Bez słów Piosenka o zajączku Azyl Kołysanka dla Joanny II Pod wspólnym dachem Dźwięk Pieśń łagodnych Maestro bezdomny Bukowina II Zobacz Anno Wychodzimy z zimy Nuta z Ponidzia Piosenka wiosenna Sielanka o domu Rzeka Wczoraj wieczorem Post scriptum jesiennej miłości Blues o powrocie Ballada o Cześku Piekarzu