Nie ma już słońca, horyzont ginie we mgle.
Każdy wojownik zabić lub zginąć dziś chce.
Ginących krzyk poruszy głaz, poruszy głaz,
Poruszy głaz, poruszy głaz.
Morze chorągwi, konnica, zaciężny pułk,
Nadszedł dzień wojny - szczęk broni rozsadza mózg.
Ginących krzyk poruszy głaz, poruszy głaz,
Poruszy głaz, poruszy głaz.
Rycerzy tłum wokoło nas,
Bitewny krzyk zatrzymał czas.
Litości nie zna dziki wróg,
Tam każdy z was swój znajdzie grób.
Imperium blask rzucony w pył,
Setki długich walk, aż do kresu sił.
Tak wiele lat, z wielkiej księgi kart, wieje śmierci wiatr,
Tyle dni, za gwałtem gwałt, szaleńców sny tratują świat.
Jeśli chcesz walczyć, pozostaw rodzinny dom.
Sprawdź, ile znaczysz, włóż zbroję i chwyć za broń.
Ginących krzyk poruszy głaz, poruszy głaz,
Poruszy głaz, poruszy głaz.
Każdy wojownik zabić lub zginąć dziś chce.
Ginących krzyk poruszy głaz, poruszy głaz,
Poruszy głaz, poruszy głaz.
Morze chorągwi, konnica, zaciężny pułk,
Nadszedł dzień wojny - szczęk broni rozsadza mózg.
Ginących krzyk poruszy głaz, poruszy głaz,
Poruszy głaz, poruszy głaz.
Rycerzy tłum wokoło nas,
Bitewny krzyk zatrzymał czas.
Litości nie zna dziki wróg,
Tam każdy z was swój znajdzie grób.
Imperium blask rzucony w pył,
Setki długich walk, aż do kresu sił.
Tak wiele lat, z wielkiej księgi kart, wieje śmierci wiatr,
Tyle dni, za gwałtem gwałt, szaleńców sny tratują świat.
Jeśli chcesz walczyć, pozostaw rodzinny dom.
Sprawdź, ile znaczysz, włóż zbroję i chwyć za broń.
Ginących krzyk poruszy głaz, poruszy głaz,
Poruszy głaz, poruszy głaz.