Miłość do drzewa sprzyja tylko ptakom,
Miłość jak dzień, owoców pełen,
Miłość do lata jest jak noc upalna.
I tak od wieków kochamy siebie.
O mon amour Hiroshima.
I tak od wieków różne są miłości:
Miłość gdy wiatr nad głową trzyma,
Miłość do rąk twych, bardzo chorych liści.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
Jaką miłością zmazać ślady bólu?
Jakie ziemie naraz zatrzymać?
Jakim powietrzem Cię do łez przytulić?
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
Rzeki odchodzą na północ codziennie,
Łodzi rybackich port nie zatrzyma,
Morze na brzegach oślepłe więdnie.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
Miłość do ciebie nie tkwi w metaforze.
Aż takiej siły wiersz mój nie ma...
Zostanę przy tobie jak czas, jak morze.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
Miłość jak dzień, owoców pełen,
Miłość do lata jest jak noc upalna.
I tak od wieków kochamy siebie.
O mon amour Hiroshima.
I tak od wieków różne są miłości:
Miłość gdy wiatr nad głową trzyma,
Miłość do rąk twych, bardzo chorych liści.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
Jaką miłością zmazać ślady bólu?
Jakie ziemie naraz zatrzymać?
Jakim powietrzem Cię do łez przytulić?
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
Rzeki odchodzą na północ codziennie,
Łodzi rybackich port nie zatrzyma,
Morze na brzegach oślepłe więdnie.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
Miłość do ciebie nie tkwi w metaforze.
Aż takiej siły wiersz mój nie ma...
Zostanę przy tobie jak czas, jak morze.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.
O mon amour Hiroshima.