Kto mi tuż przed snem nucił bajki baj, baj
I kto przybiegał z bzem, kiedy maił się maj
Kto wybaczał mi każdą złość, każdy błąd
Gdy kryłam wielkie łzy, w domu najmniejszy kąt
Co wieczór obraz ten, kołysze mnie do snu
tato młody jak maj i mama wśród bzów
Ref.
Cudownych rodziców mam, cudownych rodziców mam
odkryli mi każdą z dróg, po której szłam
Mam cudownych rodziców bo, przyjaciółmi moimi są
w porę rzekli mi: "dalej to idź drogą swą"
Sama idę więc, ale po drogach mych
będą wciąż za mną biec i mnie strzec myśli ich
/solo/
Jak motyl zastygł czas pod fotografii szkłem
Patrzę na nie nie raz i jedno wiem:
Ref.
I kto przybiegał z bzem, kiedy maił się maj
Kto wybaczał mi każdą złość, każdy błąd
Gdy kryłam wielkie łzy, w domu najmniejszy kąt
Co wieczór obraz ten, kołysze mnie do snu
tato młody jak maj i mama wśród bzów
Ref.
Cudownych rodziców mam, cudownych rodziców mam
odkryli mi każdą z dróg, po której szłam
Mam cudownych rodziców bo, przyjaciółmi moimi są
w porę rzekli mi: "dalej to idź drogą swą"
Sama idę więc, ale po drogach mych
będą wciąż za mną biec i mnie strzec myśli ich
/solo/
Jak motyl zastygł czas pod fotografii szkłem
Patrzę na nie nie raz i jedno wiem:
Ref.