.

Umiejętności (feat. Wall-E) Lyrics

Ref:
Umiejętności - ej ty tam - u mnie jest dość ich,
Skurwiele prości - witam w klubie szczerości...
Szad:
Ja gram w to jak HarlemGlobtroters,
mój klan ze zdartym gardłem non topers,
trwam bo prawdę poparłem, stąd protest,
mam plan - mym skarbem strof notes,
z miliardem strof notes
i mimo zmian Szad to ciągle stąd blokers.
Ja idę ciągle tędy przez krytykę i przez komplementy,
słyszę sample, bębny zamknę gęby tępym.
Bredzą coś przez zęby, Ŝe mam problem enty,
chcą legendy? A więc Ŝądle menty - pluję jadem.
Nikomu nie komunikuje - mam zasadę,
nikomu nie k**ającemu nie komunikuje -
dalej jadę, bo daję radę i aŜ po kres dni
w kwestii rap poezji obudzę stres w nich...
to saga synku - plaga na rynku,
powaga synku to bragga synku, załadowane do magazynków.
To nietykalny, nienamacalny, nieprzewidywalny flow,
oryginalny, fenomenalny, eksperymentalny sport.
Niebagatelny i nie banalny często niewykonalny,
za to zapalmy, nienaturalny, łatwopalny sort...

Pork:
Jestem Pork aka Pores aka Porkinson - witaj.
Mam sort w porę chodźmy stąd, Tical.
Kolejny joint w obieg, odpal lont i daj mi go ziom -
ej, dawaj mi tego lola!
Szybsi niŜ mecze Knicks'ów, szybsi niŜ ninjitsu,
sprytni jak szitsu wchodzimy na bit znów,
oglądamy Kids'ów nie wciskamy X-ów,
wolimy to co walimy, a walimy niewiarygodną ilość mikstur!
Gramy to co mamy damy, trzymamy sztamy i szyk swój,
zamykamy chamy bramy, gdy słyszymy cały ten pic twój.
WciąŜ dbamy o rap to chata Pora, pora na pora,
pora na porapowanie małolat!
To tu, panowie to tu trójwymiarowy doborowy skład sieje niepokój,
Się wie siebie reklamuje - po chuj twe gadki rzewne,
byłem i będę independent,
tende-ncyjnie będę pizgał swe brednie wrednie...
Wall - E:
Nie chciej dostać mych rymów loka, bo będzie po ptokach,
ja zrobię - kszy kszy po po poczym zniknę jak Joka.
To nie na pokaz ten vokal, bragga kampania,
mój flow zwalnia, jestem rymów kopalnia złotko,
dla mnie jesteś tylko płotką,
oddaj mój hajs za nośnik i nie wierz plotkom!
ja dedykuje to talentom samorodkom.
Ej złotko nie bądź płotkom,
oddaj mój hajs za nośnik i nie wierz plotkom,

ja dedykuje to talentom samorodkom.

Null:
Kręć to, bo kiedy palę blunty to,
wiedz to - jestem lirycznym bandytom.
Daj mikrofon Ŝaden klon nigdy nie będzie mną!
N - jak Niewiarygodny flow - podobierane mam rymy jak MainFlow czy 8ball.
U - jak Umiejętności - u mnie jest dość ich .
LL - jak LegaLizacja, smole holenderskie lole - s***ja
O - jak Obycie na bicie sami widzicie - N-U-L-L-O - rap to Ŝycie!
Skandal, bo na bicie będzie granda,
skandal, bo na streecie pachnie ganda,
to oficjalna banda pełna bandam.
Spalamy kolego tego samego grubego blunta...
Report lyrics