Cóż mnie i tobie, bracie mój?
Ty ukochałeś świat materii,
a ja z duchami za pan brat żyję.
Sam duch lub prawie duch.
Nasz język taki sam, a inny.
Inne znaczenia mają słowa.
Gdy mówię: miłość,
ty wybuchasz śmiechem.
Gdy mówię: człowiek,
ty prostujesz: zwierzę.
Prawą dłoń podaję,
ty wyciągasz lewą.
Gdy się uśmiecham,
ty wykrzywiasz twarz.
Nasz język taki sam, a inny.
Inne znaczenia mają słowa.
Cóż mnie i tobie, bracie mój?
Jesteś w ciemności pogrążony.
Lecz wiem, że tam jest twoje miejsce.
Światłość zabije cię, gdy wyjdziesz stąd.
Nasz język taki sam, a inny.
Inne znaczenia mają słowa.
Ty ukochałeś świat materii,
a ja z duchami za pan brat żyję.
Sam duch lub prawie duch.
Nasz język taki sam, a inny.
Inne znaczenia mają słowa.
Gdy mówię: miłość,
ty wybuchasz śmiechem.
Gdy mówię: człowiek,
ty prostujesz: zwierzę.
Prawą dłoń podaję,
ty wyciągasz lewą.
Gdy się uśmiecham,
ty wykrzywiasz twarz.
Nasz język taki sam, a inny.
Inne znaczenia mają słowa.
Cóż mnie i tobie, bracie mój?
Jesteś w ciemności pogrążony.
Lecz wiem, że tam jest twoje miejsce.
Światłość zabije cię, gdy wyjdziesz stąd.
Nasz język taki sam, a inny.
Inne znaczenia mają słowa.