Muzyka: Seweryn Krajewski
Słowa: Jacek Cygan
Wolni,
zmęczeni, ale wolni,
natchnieni, lecz spokojni
patrzymy na świat.
Wolni,
choć czasem z jednym skrzydłem,
choć myśli nie tak śmigłe,
a w sercach już piach.
Uwierz, że to jest możliwe,
naprawdę uwierz,
zetrzyj tylko fałsz wokół nas.
Żagle,
łapiemy wiatr jak żagle,
jak dzieci w deszczu pragnień
chłodzimy swą twarz.
Wolni,
choć ślady pod koszulą,
choć blizny aż pod skórą,
odporne na czas.
Uwierz, że to jest możliwe,
naprawdę uwierz,
cóż jest więcej warte ponad to.
Uwierz, że to jest możliwe,
naprawdę uwierz,
zetrzyj tylko fałsz wokół nas.
Wolni,
swobodni, choć oporni,
powolni, ale wolni
tęsknimy do gwiazd.
Wolni,
szczęśliwi jak kloszardzi,
naiwni, ale twardzi
chowamy swój skarb.
Słowa: Jacek Cygan
Wolni,
zmęczeni, ale wolni,
natchnieni, lecz spokojni
patrzymy na świat.
Wolni,
choć czasem z jednym skrzydłem,
choć myśli nie tak śmigłe,
a w sercach już piach.
Uwierz, że to jest możliwe,
naprawdę uwierz,
zetrzyj tylko fałsz wokół nas.
Żagle,
łapiemy wiatr jak żagle,
jak dzieci w deszczu pragnień
chłodzimy swą twarz.
Wolni,
choć ślady pod koszulą,
choć blizny aż pod skórą,
odporne na czas.
Uwierz, że to jest możliwe,
naprawdę uwierz,
cóż jest więcej warte ponad to.
Uwierz, że to jest możliwe,
naprawdę uwierz,
zetrzyj tylko fałsz wokół nas.
Wolni,
swobodni, choć oporni,
powolni, ale wolni
tęsknimy do gwiazd.
Wolni,
szczęśliwi jak kloszardzi,
naiwni, ale twardzi
chowamy swój skarb.