Burza wokół nas
Nad wodami biel.
W trzasku ognia stanął las.
W drodze tylko my.
Tylko my.
Wygłodniali chwil,
gdy nie boli nic.
Wpatrujemy się jak zmierzch
przed łuną światła drży.
Jakby nagi był...
Płyńmy dalej! Świat przed nami!
Tyle sensu w nim,
ile sami mu nadamy,
więc nie szczędźmy sił.
Płyńmy razem! Świat przed nami!
Tyle piękna w nim,
ile wspólnie odkrywamy -
nie żałujmy sił.
Po zaćmieniu ciał
gdy zgubimy się
wskaże ogniem święty elm
jak odnaleźć brzeg...
jak znaleźć brzeg.
I gdzie błękit co
każde z ludzkich tchnień,
w dal unosi niczym deszcz
łódki z kory drzew.
z kory naszych drzew
Płyńmy dalej! Świat przed nami!
Tyle sensu w nim,
ile sami mu nadamy,
więc nie szczędźmy sił.
Płyńmy razem! Świat przed nami!
Tyle piękna w nim,
ile wspólnie odkrywamy -
nie żałujmy sił.
[solo]
Płyńmy dalej! Świat przed nami!
Tyle sensu w nim,
ile sami mu nadamy,
więc nie szczędźmy sił.
Płyńmy razem! Świat przed nami!
Tyle piękna w nim,
ile wspólnie odkrywamy -
nie żałujmy sił.
Nad wodami biel.
W trzasku ognia stanął las.
W drodze tylko my.
Tylko my.
Wygłodniali chwil,
gdy nie boli nic.
Wpatrujemy się jak zmierzch
przed łuną światła drży.
Jakby nagi był...
Płyńmy dalej! Świat przed nami!
Tyle sensu w nim,
ile sami mu nadamy,
więc nie szczędźmy sił.
Płyńmy razem! Świat przed nami!
Tyle piękna w nim,
ile wspólnie odkrywamy -
nie żałujmy sił.
Po zaćmieniu ciał
gdy zgubimy się
wskaże ogniem święty elm
jak odnaleźć brzeg...
jak znaleźć brzeg.
I gdzie błękit co
każde z ludzkich tchnień,
w dal unosi niczym deszcz
łódki z kory drzew.
z kory naszych drzew
Płyńmy dalej! Świat przed nami!
Tyle sensu w nim,
ile sami mu nadamy,
więc nie szczędźmy sił.
Płyńmy razem! Świat przed nami!
Tyle piękna w nim,
ile wspólnie odkrywamy -
nie żałujmy sił.
[solo]
Płyńmy dalej! Świat przed nami!
Tyle sensu w nim,
ile sami mu nadamy,
więc nie szczędźmy sił.
Płyńmy razem! Świat przed nami!
Tyle piękna w nim,
ile wspólnie odkrywamy -
nie żałujmy sił.