W pewnym mieście, co leży gdzieś tam,
między Szklarską Porębą a Gdynią
Mieszkał pan, co się cieszył wśród dam
zasłużenie najgorszą opinią.
Trudno by się doszukać w nim zalet,
za to wady - rozwijał wytrwale,
Więc dziewczęta nie kryły też wcale,
co myślą o takich jak on:
Mówiły mu, że łotr, mówiły mu, że drań,
że takie byle co, że tylko ręką machnąć nań,
Mówiły mu „idź stąd!" mówiły mu „ach, ty!"
mówiły raz i sto.. przez tyle tyle dni.
Choć się trudno spodziewać po łotrze,
że coś z prawdy do niego dotrze,
Że przeczuje, co jest w tym na dnie, że zrozumie,
że wszystko już wie.
Mówiły mu „idź stąd!" mówiły mu „ach, ty!"
mówiły raz i sto.. przez tyle tyle dni.
Trzeba sił, żeby zmienić ten świat
skąd dziewczyna ma wziąć tyle siły
Słowa prawdy mówione od lat
może nawet by go odmieniły
Tylko że on tak w oczy mi patrzył
że robiło się jakoś inaczej.
I te słowa , co miały coś znaczyć
to nagle znaczyły nie to..
Mówiły mu, że łotr, mówiły mu, że drań,
że takie byle co, że tylko ręką machnąć nań,
Mówiły mu „idź stąd!" mówiły mu „ach, ty!"
mówiły raz i sto.. przez tyle tyle dni.
I kto by się spodziewał po łotrze,
że coś z prawdy do niego dotrze,
Że poczuje, co jest w tym na dnie,
że zrozumie, a z resztą kto wie.
Mówiły mu „idź stąd!" Mówiły mu „ach, Ty!"
i się zmieniło coś i sens w tym dumny był
Mówiły mu, że łotr, mówiły mu, że drań,
że takie byle co, że tylko ręką machnąć nań,
Mówiły mu „idź stąd!" mówiły mu „ach, ty!"
mówiły raz i sto.. przez tyle tyle dni.
Pa , pa pa pa papa... pa pa pa pa pa
pa pa pa pa pa pa pa .. pa pa pa pa pa pa..
między Szklarską Porębą a Gdynią
Mieszkał pan, co się cieszył wśród dam
zasłużenie najgorszą opinią.
Trudno by się doszukać w nim zalet,
za to wady - rozwijał wytrwale,
Więc dziewczęta nie kryły też wcale,
co myślą o takich jak on:
Mówiły mu, że łotr, mówiły mu, że drań,
że takie byle co, że tylko ręką machnąć nań,
Mówiły mu „idź stąd!" mówiły mu „ach, ty!"
mówiły raz i sto.. przez tyle tyle dni.
Choć się trudno spodziewać po łotrze,
że coś z prawdy do niego dotrze,
Że przeczuje, co jest w tym na dnie, że zrozumie,
że wszystko już wie.
Mówiły mu „idź stąd!" mówiły mu „ach, ty!"
mówiły raz i sto.. przez tyle tyle dni.
Trzeba sił, żeby zmienić ten świat
skąd dziewczyna ma wziąć tyle siły
Słowa prawdy mówione od lat
może nawet by go odmieniły
Tylko że on tak w oczy mi patrzył
że robiło się jakoś inaczej.
I te słowa , co miały coś znaczyć
to nagle znaczyły nie to..
Mówiły mu, że łotr, mówiły mu, że drań,
że takie byle co, że tylko ręką machnąć nań,
Mówiły mu „idź stąd!" mówiły mu „ach, ty!"
mówiły raz i sto.. przez tyle tyle dni.
I kto by się spodziewał po łotrze,
że coś z prawdy do niego dotrze,
Że poczuje, co jest w tym na dnie,
że zrozumie, a z resztą kto wie.
Mówiły mu „idź stąd!" Mówiły mu „ach, Ty!"
i się zmieniło coś i sens w tym dumny był
Mówiły mu, że łotr, mówiły mu, że drań,
że takie byle co, że tylko ręką machnąć nań,
Mówiły mu „idź stąd!" mówiły mu „ach, ty!"
mówiły raz i sto.. przez tyle tyle dni.
Pa , pa pa pa papa... pa pa pa pa pa
pa pa pa pa pa pa pa .. pa pa pa pa pa pa..