Czarny:
Profil bandyta, metryka ze streeta,
cień w cień mafia mnie tu wita,
a ja wciąż żywy, szlak mnie trafi,
'capo ditu di capi', w co drugich oczach,
śmierc prorocza w nich na mnie czeka,
każdy ma broń i żyje bez wachania,
przerwie wypowiedź w połowie zdania,
każdy zna kogoś, kto kogoś zna,
każdy jest w grupie, a życie to gra,
zaciśnij zęby synek - fanaberie,
zaciśnij zęby synek - fanaberie,
pohamuj histerie, farmazon krąży,
jak złoty pieniądz, zaraząc się mieniąc,
a 'Chłopcy z ferajny' tylko dobry film,
nie pierdol w koło, że zagrałeś w nim,
pozdrawiam (b)zyka, wiemy kto jest kim!
Peja:
Na sądowych korytarzach, k**pli spotykac się zdarza,
Bo niejeden się narażał,żeby ponad syf wypłynąc,
By się oprzec o przeciętnośc, co luksusu ma tu stratus,
i w asyscie psich kutasów,poskuwani na wokande,
uliczni wojownicy powiązani z undergroundem,
z SLU gangiem,ja pozdrawiam całą bande,
małolat zrobi grande,nieśmiertelna sadząca,
atak najlepszą obroną z ulicy sztuka rzemiosła,
na szczyty ich wyniosła w przestępczej hierarchii,
chcesz zdobyc gruba kase,najlepiej ją ukradnij,
bez szans na godne zycie,bo z posady nie chce wydac,
młody szuka rozwiązania,wie gdzie może się przydac,
zero do emerytury,lecz wypracowana wuchta,
szukając lepszego jutra, bierze każdą fuche (trudna),
robota to robota, niebezpieczna druga zmiana,
te nieprzespane nocki, które opijają z rana,
gdy wygrana balety,takie pracy tej zalety,
wady też są niestety o tym wcześniej gadałem,
od J do E jestem z wami duszą, ciałem....
Fu:
psychiczny uraz w głowie młodego człowieka,
to krok za krokiem, dalej czerowna powieka,
kontroluj ruchy zbędne bo demon na to czeka,
tamte czasy przeszłośc, do kanału ścieka,
gangsterskie fanaberie, maniakalny przekaz,
to świat, w którym zawsze coś jest nie tak,
świat w którym zawsze coś jest nie tak.
Siwers:
To umysłu peryferie, psychiczny perwers,
złowieszczych myśli, drapieżny instynkt,
fanaberie, używki, dziwki, koks,
biżuterie, śliski szybki sos,
codzienne treningi, siłka,boks,
charakternie, rozkminki, wałki, sztos,
niebezpiecznie, klamki, kopyta, broń,
kilogramy, mieszanki, nie pytaj skąd,
to sztywna ekipa, chermetyczny krąg,
non stop adrenalina, diaboliczny sport,
żaden z nich nie chciał tyrac, klasyczny finał,
ciężki kryminał albo zgon.
Fu:
psychiczny uraz w głowie młodego człowieka,
to (?)krok za krokiem, dalej czerowna powieka,
kontroluj ruchy zbędne bo demon na to czeka,
tamte czasy przeszłośc, do kanału ścieka,
gangsterskie fanaberie, maniakalny przekaz,
to świat, w którym zawsze coś jest nie tak,
świat w którym zawsze coś jest nie tak.
Teraz głos ulicy, ulica rap ten cwiczy,
dyskretny chłod betonu w nocnej dziczy,
to światło ekipa kondycyjnie cwiczy,
głowy w kapturach, spuszczone psy ze smyczy,
czarny wóz syczy,diabeł uczestniczy tam,
przekręt za przekrętem,przekręta dogania,
uliczna gra to gangsterska mania,
pokolenie złodzieji z wyboru, nie z powołania,
bieda i głód zmusza do kombinowania,
złap drania, spytaj sie jakiego jest zdania,
to główne przesłania jakie są tego aspektu,
kluczowy element jest tego projektu,
człowiek,człowiek na drodze zycia bezsensu,
brał udział w tej grze, żeby miec więcej hajsu,
gdy jego ojca w kryminalnej zamknęli w celi,
pod skrzydło chłopaka wtedy odrazu wzięli,
ta historia z serii tych co serce mocniej bije,
niewinny padł ofiarą przestępczej propagandy,
wyroki na karku, siła przebicia prosto z gardy,
zaczęła się walka a skończyły się żarty,
Juras:
Echo niesie po mieście z kałacha serie,
sprawdź ten temat, gangsterskie fanaberie,
to... czysty koks co daje moc,
awantury, szybkie fury, szybki hajs,
tego nigdy dośc,złośc....
podejmuje chęc luksusu,
okradanie bogatych lamusów,
dilowanie na dużą skale,porywanie,
handel żywym towarem czy zwykłe wymuszanie,
tyle dróg, finał zwykle ponury,
mało, który dożyje emerytury,
mało, który nie osieroci dzieci,
w najlepszym wypadku wyjdzie z puchy jako zgredzik,
jak życ każdy musi zdecydowac,
później może byc za późno żeby się wycofac,
dobra teraz Juras mówi już koniec,
a ty młody pomyśl zanim kupisz bilet w jedną strone,
Profil bandyta, metryka ze streeta,
cień w cień mafia mnie tu wita,
a ja wciąż żywy, szlak mnie trafi,
'capo ditu di capi', w co drugich oczach,
śmierc prorocza w nich na mnie czeka,
każdy ma broń i żyje bez wachania,
przerwie wypowiedź w połowie zdania,
każdy zna kogoś, kto kogoś zna,
każdy jest w grupie, a życie to gra,
zaciśnij zęby synek - fanaberie,
zaciśnij zęby synek - fanaberie,
pohamuj histerie, farmazon krąży,
jak złoty pieniądz, zaraząc się mieniąc,
a 'Chłopcy z ferajny' tylko dobry film,
nie pierdol w koło, że zagrałeś w nim,
pozdrawiam (b)zyka, wiemy kto jest kim!
Peja:
Na sądowych korytarzach, k**pli spotykac się zdarza,
Bo niejeden się narażał,żeby ponad syf wypłynąc,
By się oprzec o przeciętnośc, co luksusu ma tu stratus,
i w asyscie psich kutasów,poskuwani na wokande,
uliczni wojownicy powiązani z undergroundem,
z SLU gangiem,ja pozdrawiam całą bande,
małolat zrobi grande,nieśmiertelna sadząca,
atak najlepszą obroną z ulicy sztuka rzemiosła,
na szczyty ich wyniosła w przestępczej hierarchii,
chcesz zdobyc gruba kase,najlepiej ją ukradnij,
bez szans na godne zycie,bo z posady nie chce wydac,
młody szuka rozwiązania,wie gdzie może się przydac,
zero do emerytury,lecz wypracowana wuchta,
szukając lepszego jutra, bierze każdą fuche (trudna),
robota to robota, niebezpieczna druga zmiana,
te nieprzespane nocki, które opijają z rana,
gdy wygrana balety,takie pracy tej zalety,
wady też są niestety o tym wcześniej gadałem,
od J do E jestem z wami duszą, ciałem....
Fu:
psychiczny uraz w głowie młodego człowieka,
to krok za krokiem, dalej czerowna powieka,
kontroluj ruchy zbędne bo demon na to czeka,
tamte czasy przeszłośc, do kanału ścieka,
gangsterskie fanaberie, maniakalny przekaz,
to świat, w którym zawsze coś jest nie tak,
świat w którym zawsze coś jest nie tak.
Siwers:
To umysłu peryferie, psychiczny perwers,
złowieszczych myśli, drapieżny instynkt,
fanaberie, używki, dziwki, koks,
biżuterie, śliski szybki sos,
codzienne treningi, siłka,boks,
charakternie, rozkminki, wałki, sztos,
niebezpiecznie, klamki, kopyta, broń,
kilogramy, mieszanki, nie pytaj skąd,
to sztywna ekipa, chermetyczny krąg,
non stop adrenalina, diaboliczny sport,
żaden z nich nie chciał tyrac, klasyczny finał,
ciężki kryminał albo zgon.
Fu:
psychiczny uraz w głowie młodego człowieka,
to (?)krok za krokiem, dalej czerowna powieka,
kontroluj ruchy zbędne bo demon na to czeka,
tamte czasy przeszłośc, do kanału ścieka,
gangsterskie fanaberie, maniakalny przekaz,
to świat, w którym zawsze coś jest nie tak,
świat w którym zawsze coś jest nie tak.
Teraz głos ulicy, ulica rap ten cwiczy,
dyskretny chłod betonu w nocnej dziczy,
to światło ekipa kondycyjnie cwiczy,
głowy w kapturach, spuszczone psy ze smyczy,
czarny wóz syczy,diabeł uczestniczy tam,
przekręt za przekrętem,przekręta dogania,
uliczna gra to gangsterska mania,
pokolenie złodzieji z wyboru, nie z powołania,
bieda i głód zmusza do kombinowania,
złap drania, spytaj sie jakiego jest zdania,
to główne przesłania jakie są tego aspektu,
kluczowy element jest tego projektu,
człowiek,człowiek na drodze zycia bezsensu,
brał udział w tej grze, żeby miec więcej hajsu,
gdy jego ojca w kryminalnej zamknęli w celi,
pod skrzydło chłopaka wtedy odrazu wzięli,
ta historia z serii tych co serce mocniej bije,
niewinny padł ofiarą przestępczej propagandy,
wyroki na karku, siła przebicia prosto z gardy,
zaczęła się walka a skończyły się żarty,
Juras:
Echo niesie po mieście z kałacha serie,
sprawdź ten temat, gangsterskie fanaberie,
to... czysty koks co daje moc,
awantury, szybkie fury, szybki hajs,
tego nigdy dośc,złośc....
podejmuje chęc luksusu,
okradanie bogatych lamusów,
dilowanie na dużą skale,porywanie,
handel żywym towarem czy zwykłe wymuszanie,
tyle dróg, finał zwykle ponury,
mało, który dożyje emerytury,
mało, który nie osieroci dzieci,
w najlepszym wypadku wyjdzie z puchy jako zgredzik,
jak życ każdy musi zdecydowac,
później może byc za późno żeby się wycofac,
dobra teraz Juras mówi już koniec,
a ty młody pomyśl zanim kupisz bilet w jedną strone,