.

Lament Lyrics

Ludzi opanuje zawiść,nienawiść czuje strach,
Chodźmy zabić tą nienawiść, bo opanowuje świat,
To tu wchodzi na bit godzinami, mógł bym mówić tak,
Musisz wstać i się obudzić ,a nie drzemać tyle lat,
Cała ziemia, pokolenia ludzi każdy lubi spać,
Iść i budzić się i łudzić się że ten świat nie ma wad,
Świat ostudzi Cię, pobrudzi Cię, nie poddawaj się walcz,
Wiem że nudzi Cię, że trudzi Cię pokonywanie fal,
Czasem trzeba być kutasem ,trzeba być twardym jak stal,
Trzeba spalić skurwysynów kwasem albo wbić na pal,
Czy prawdziwy Bóg wybaczy, Temu Bogu co nam dal ,
Zezwolenie na ten koszmar ,który trwa i będzie trwał ,
Przerażenie w oczach ludzi którzy giną cziki pow,
Na nie swojej wojnie o pieniądze religijny szal,
Znów ogarnia postacie stojące wśród dymiących ciał,
Nie rozumiejące nic tylko ze ktoś karabin dal,
Nie chce myśleć o tym nawet co by było gdyby tu,
Rozpętało się to piekło czasem budzi mnie ze snu,
To ze można kogoś zabić od tak, spotkać wsadzić nóż,
Krótka gadka i tak jakby nigdy Cie nie było,
Niektórzy mówią, że to przejażdżka,
Myślę coś w tym jest, obserwuję jak przez szybę,
Centrum miasta pada deszcz,
Wszyscy spieszą się gdzieś jest 16 muzyka dla mas,
Wszyscy leżymy w rynsztoku nieliczni szukają gwiazd.
Chodźmy gdzieś się przejść, mam film,
Przed oczami zapraszam do kin,
Oryginalny styl, ty płyń,
Unikalny chillout, czujesz dym ?

Nie możemy przestać się zabijać jest tak ,
Bo to siedzi jest w nas zginął nawet Mesjasz,
To jest straszne wiesz jak myślę sobie tak o tym,
Budzi się agresja gdy nie masz nic do roboty,
Myślę sobie też brat to nie wina bloków,
Mina skurwysyna myśli wojna,krzyczy pokój,
Notuj! Nie poznasz po słowach a po czynach,
Poczuj! Jak podskoczy Ci adrenalina,
Otwórz oczy rusz się po czym poczta ,internet,
Tylko sieć nam pozostała nikt jej nie chwycił za gębę,
Teledysk nie lata w tv bo nie jesteśmy koncernem,
Czy nie dziwi Cie dlaczego murzyn został prezydentem?,
Czemu ludzie byli tak szczęśliwy gdy składał przysięgę,
Czemu kłamał tak jak wszyscy wszędzie to jest pierdolnięte,
Wpisz sobie wielkie oszustwo i naciśnij enter,
Zresztą nasi tez są łasi, Polska płaci kontyngentem,
Wielki biznes zrobi z nas twardzieli, ja nie mogę spać,
Przed oczami mam rodziny tych którzy zginęli za:
Oficjeli, za ropę, na ulicy za 2 zł , za wodę w afryce,
Za szpryce w Ameryce,
Kurwa mac dajcie żyć to są nie przespane noce,
W nocy się pocę pod kocem chciałbym spać i chciałbym śnic,
Muszę wstać i muszę pic 40 %%%% byle by wyjść spokojnie na ulice,
Potem spotkać to moją hołotę i żyć.
Chodźmy gdzieś się przejść, mam film,
Przed oczami zapraszam do kin,
Oryginalny styl, ty płyń,
Unikalny chillout, czujesz dym?
Report lyrics