To blef, zwykly blef
że brzmi ptaków śpiew
i love, ja lubliu, czy j'taime
to nie tak, to nie tak
kazdy ptak dla mnie śpiewa
kocham, kocham, kocham
Więc gdy pierwszy ptak da z drzew
piesnią znak
i gdy miłość mi znów zaśpiewa
jak wiem bez twych słów
powie znów ptak mój z drzewa
pokochasz, pokochasz, pokochasz
Więc dlaczego mi nic nie mówisz
nic nie mówisz nigdy mi
gdy ja czekam na znak tyle dni
ptaki mi do snu tak śpiewają
że serce az drży
żal i szkoda że nie ty
To blef, zwykly blef
że brzmi ptaków śpiew
i love, ja lubliu, czy j'taime
to nie tak, to nie tak
każdy ptak dla mnie śpiewa
kocham, kocham, kocham
Więc dlaczego mi nic
nie mówisz nic nie mówisz nigdy mi
gdy ja czekam na znak tyle dni
mało że do snu ptak mi śpiewa
że serce az drży
żal i szkoda ze nie ty
Więc gdy pierwszy ptak
da z drzew pieśnią znak
i gdy miłość mi znów zaśpiewa
ja chcę twoich słów
to mi mów co ptak z drzewa
ja kocham ciebie, kocham
kocham, tak, kocham
że brzmi ptaków śpiew
i love, ja lubliu, czy j'taime
to nie tak, to nie tak
kazdy ptak dla mnie śpiewa
kocham, kocham, kocham
Więc gdy pierwszy ptak da z drzew
piesnią znak
i gdy miłość mi znów zaśpiewa
jak wiem bez twych słów
powie znów ptak mój z drzewa
pokochasz, pokochasz, pokochasz
Więc dlaczego mi nic nie mówisz
nic nie mówisz nigdy mi
gdy ja czekam na znak tyle dni
ptaki mi do snu tak śpiewają
że serce az drży
żal i szkoda że nie ty
To blef, zwykly blef
że brzmi ptaków śpiew
i love, ja lubliu, czy j'taime
to nie tak, to nie tak
każdy ptak dla mnie śpiewa
kocham, kocham, kocham
Więc dlaczego mi nic
nie mówisz nic nie mówisz nigdy mi
gdy ja czekam na znak tyle dni
mało że do snu ptak mi śpiewa
że serce az drży
żal i szkoda ze nie ty
Więc gdy pierwszy ptak
da z drzew pieśnią znak
i gdy miłość mi znów zaśpiewa
ja chcę twoich słów
to mi mów co ptak z drzewa
ja kocham ciebie, kocham
kocham, tak, kocham