[Gdzie jesteś, Mały Książe, gdzie?
Odszedłeś z mej książeczki kart.
Czy po pustyni błądzisz znów,
Rozmawiasz z echem pośród skał?]
Czy tam, gdzie świeci złoty wóz
Oglądasz Ziemię w swoich snach,
Gdzie pozostała z tamtych dni
Niby wspomnienie bajka ta.
W maleńkiej róży kochał się
Książe na jednej z wielu gwiazd.
Nie widział przedtem innych róż,
Kiedy w daleki poszedł świat.
Na Ziemi zwątpił w miłość swą,
Tę najpiękniejszą z wszystkich snów,
Bo jak miał w jednej kochać się,
Gdy ujrzał park z tysiącem róż?
[Nie wierz swym oczom szepnął wiatr,
Jeśli kochasz, sercem patrz.]
Zrozumiał wtedy Książę to,
Że tylko jedna w świecie jest,
Ta, którą kochał w wszystkie dni
I wrócił znów do róży swej.
Gdzie jesteś, Mały Książe, gdzie?
Odszedłeś z mej książeczki kart.
W świecie, gdzie nikt nie kocha róż
Na zawsze ktoś pozostał sam.
W świecie, gdzie nikt nie kocha róż
Na zawsze ktoś pozostał sam.
Odszedłeś z mej książeczki kart.
Czy po pustyni błądzisz znów,
Rozmawiasz z echem pośród skał?]
Czy tam, gdzie świeci złoty wóz
Oglądasz Ziemię w swoich snach,
Gdzie pozostała z tamtych dni
Niby wspomnienie bajka ta.
W maleńkiej róży kochał się
Książe na jednej z wielu gwiazd.
Nie widział przedtem innych róż,
Kiedy w daleki poszedł świat.
Na Ziemi zwątpił w miłość swą,
Tę najpiękniejszą z wszystkich snów,
Bo jak miał w jednej kochać się,
Gdy ujrzał park z tysiącem róż?
[Nie wierz swym oczom szepnął wiatr,
Jeśli kochasz, sercem patrz.]
Zrozumiał wtedy Książę to,
Że tylko jedna w świecie jest,
Ta, którą kochał w wszystkie dni
I wrócił znów do róży swej.
Gdzie jesteś, Mały Książe, gdzie?
Odszedłeś z mej książeczki kart.
W świecie, gdzie nikt nie kocha róż
Na zawsze ktoś pozostał sam.
W świecie, gdzie nikt nie kocha róż
Na zawsze ktoś pozostał sam.