Przygoda z Marią krótkich parę dni
Przygoda z Marią wraca w moje sny
Obrączki miała Maria dwie a może trzy
Kolorowe włosy miała i pachniała miętą
Czegoś się po nocach bała powtarzała często
Przygoda z Marią jak to dawno już
Rozstanie z Marią letnich ulic kurz
Ręce w kieszeniach miałem gdy w tłumie
Znikła mi i już nie chciałem być
Lub zawróciła z drogi swej do mych drzwi
Maria zawsze rację miała i pachniała miętą
Nieraz przedtem już kochała powtarzała często
Nie pokochałem jej a dziś w godzinie złej
O Mario Mario Mario
Kolorowe włosy miałaś codzień było święto
Pachniałaś miętąalbo bzem
O Mario Mario Mario
Nieraz przedtem już kochałaś i płakałaś często
Pachniałaś miętą albo bzem
O Mario Mario Mario
Przygoda z Marią wraca w moje sny
Obrączki miała Maria dwie a może trzy
Kolorowe włosy miała i pachniała miętą
Czegoś się po nocach bała powtarzała często
Przygoda z Marią jak to dawno już
Rozstanie z Marią letnich ulic kurz
Ręce w kieszeniach miałem gdy w tłumie
Znikła mi i już nie chciałem być
Lub zawróciła z drogi swej do mych drzwi
Maria zawsze rację miała i pachniała miętą
Nieraz przedtem już kochała powtarzała często
Nie pokochałem jej a dziś w godzinie złej
O Mario Mario Mario
Kolorowe włosy miałaś codzień było święto
Pachniałaś miętąalbo bzem
O Mario Mario Mario
Nieraz przedtem już kochałaś i płakałaś często
Pachniałaś miętą albo bzem
O Mario Mario Mario