.

Pół żartem (feat. Staff) Lyrics

Kiedy słyszę ten bit - czuję się idealnie, wyrafinowana bania trwa.
W zasięgu ręki dźwięki te niepowtarzalne, "żyj chwilą" nabiera znaczenia, man. (x2)

Od czego by tu zacząć? Tyle marudzenia, że świat jest za coś.
Dookoła piękno, ale co Ty na to?
Nowo narodzona wiza życia automatu, koniec już dramatu.
Wracając do tematu, to jest ten bit, który niesie całemu światu
niewiarygodną siłę wieczorowego klimatu,
więc wyjdź na parkiet, pokaż swoje flow,
niech patrzą z czterech stron - oni tego chcą!

Kiedy słyszę ten bit - czuję się idealnie, wyrafinowana bania trwa.
W zasięgu ręki dźwięki te niepowtarzalne, "żyj chwilą" nabiera znaczenia, man. (x2)
Zasady gry to dla nas zasady walki,
MaccaBraa, Staff - są hot - wbijaj z nami na parkiet.
Wbijać z nami na party, raczej wbiją nie prędko - chwila z nami na Hi-Fi to osiedlowe piekło.
Dziś często niesiemy ogień tym sercom, które zasady gry traktują tu serio.
Mam brudne serce na loopach wciąż, ten brud wychodzi z bloków jak Usain Bolt.

Kiedy słyszę ten bit - czuję się idealnie, wyrafinowana bania trwa.
W zasięgu ręki dźwięki te niepowtarzalne, "żyj chwilą" nabiera znaczenia, man. (x2)
Ja kocham te klimaty, kiedy klub dobrze wie,
że trzeba cieszyć się chilloutem, który ogarnia Cię!
To parkiet płonie, mówię pół żartem, ziomie.
Najwyższy czas zejść na parkiet, bo nie ma sensu udawać, że nie jest dobrze.
Dziś podpalamy salę wiecznym ogniem.
Nie będę stał pod ścianą, kiedy każdy buja się.
Chcę tańczyć całą noc, na chwilę zapomnieć o źle.
Widzę tutaj same uśmiechnięte twarze!
Jak jest gorąco, gaszą pragnienie przy barze
To będzie wieczór, jaki sobie wymarzę - obfitujący w masę różnych wrażeń.
Report lyrics