Stoisz na wietrze, łopocząc jak flaga w święta czas
Słaby jak światła latarki na stacji Kres
Byłeś do wczoraj tak twardy, jak hartowana stal
Z pianą na ustach śpiewałeś swą własną pieśń
Ref.
Linia życia dziś gubi w mrok
Ślad, zatarty ślad
Komu bije dzwon, głuchy dzwon
Czas niewielkich strat
W izbie wytrzeźwień próbujesz wywabić stado plam
Które obsiadły ci serce, sam nie wiesz, jak
Maska, makijaż pomogą ocalić byłą twarz
Pies liże rękę, którą go karmi pan
Ref.
Linia życia dziś...
Słaby jak światła latarki na stacji Kres
Byłeś do wczoraj tak twardy, jak hartowana stal
Z pianą na ustach śpiewałeś swą własną pieśń
Ref.
Linia życia dziś gubi w mrok
Ślad, zatarty ślad
Komu bije dzwon, głuchy dzwon
Czas niewielkich strat
W izbie wytrzeźwień próbujesz wywabić stado plam
Które obsiadły ci serce, sam nie wiesz, jak
Maska, makijaż pomogą ocalić byłą twarz
Pies liże rękę, którą go karmi pan
Ref.
Linia życia dziś...