.

Pocztówka z wakacji Lyrics

Leże, cała betonowa plaża dla mnieWakacje, opalać się w grandzie, upijam CieTańcze, na stole mam wolneNa urlopie o pracy już nie wspomnePrzez 2 miesiące wolne od szkołyOd stresu od pisania lekcja, temat,Kreślenia marginesów,testów, kartkówek i sesjiOd nikomu nie potrzebnych fizyki lekcjiOd wszystkiego wolne mam, działam więc na ostroDo puźnych godzin nocnych zachwuje sie głośnoZ litością patrze na zarobionych ludziJa dzisiaj chętnie wogóle bym się nie budziłZnudził mnie już pośpiech i te obowiązkiTe wszystkie mądrości i cięzkie ksiązkiWersik całonocny ja nie musze wstawaćPrzez 2 miesiące maksymalna labaDawaj letni dzień wakacje w mieścieNie wyjechać miałem znów w tym roku szczęsciePopatrz na zdjęcie z nad morzaWieczne deszcze i pochmurna pogodaPrzygoda, z nieuczciwym pilotem wycieczkiDorośli i zapłakane dzieciZostaje w mieście nic mnie nie zaskoczyPrzedemną do zarwania 70 nocy
Przez 2 miesiace nic robic nie będe2 miesiące lipiec sierpien to wakacje w mieścieNareszcie gorące lato w Polsce ma miejsceLipiec sierpien to wakacje w mieście
Będe chodził po lesie, obcował z przyrodąZ szumem zielonego drzewa i z płynąca wodąZ pogodą łąka i potokPlecak i wałówka, coraz głebiej na s***er dla zdrówkaMiejscówka, pod barem, pod parasolamiZ dziewczynami, z chłopkami i z tnącymi komaramiSami, wypsikani offami pogryzieni po wedrówkach polskimi lasamiCzasami wyprawy z puszkami z bezalkoholowymZwiedzamy miasto, mijamy domyMijamy sklepy same nastókane gęby, roześmianeWbijamy się na przystanekJedziemy bez celu tak z punktu A do BTak czym kolwiek zeby wypełnic dzieńEj, 2 miesiące w całym krajuPo 10 miesiącach 2 miesiace freestylu
Przez 2 miesiace nic robic nie będe2 miesiące lipiec sierpien to wakacje w mieścieNareszcie gorące lato w Polsce ma miejsceLipiec sierpien to wakacje w mieście
Leszcze siedzą w murach zanim łązić po górachBede w lato zasuwać wycieczka sie udaNuda nie kopnie mnie przez te miesiace 2Zbiorę całą drużyne, albo pujde samTam, gdzie pojade wszedzie sie dostanePrzez te 2 miesiace wszystko zobaczeZnaczek przykleje na kartke z widokiem2 dni dostaną popatrzą z okiemWakacje w mieście panie i panowieNeony kolorowe prawie jak nad morzemMoże to sposób na spedzenie wakacjiOtoczony murem jak na boisku po akcjiNie przepisowe, przepisowe warjacjeRano do południa zupa piwna na kolacje
Przez 2 miesiace nic robic nie będe2 miesiące lipiec sierpien to wakacje w mieścieNareszcie gorące lato w Polsce ma miejsceLipiec sierpien to wakacje w mieście
Report lyrics
Cogonieznajom (2003)
Mikrofon płonie - Intro Takie życie (feat. DJ Spike) Pocztówka z wakacji Owsizewsi (feat. DJ Batr) Chcę (feat. DJ Spike) Wszystkie słowa (feat. J. Zdunek) Cogonieznajom (feat. DJ Spike) Ken i Barbi Nasza Polska (feat. DJ Bart) Sto lat, sto lat Łączmy się w pary (feat. Kazik i Marta) Tylko dzisiaj (feat. DJ Spike) O wszystkim, o niczym - Outro