Potłuczone dwa kieliszki
Złota rybka wpadła w sieć
Więc będziemy już szczęśliwi - może tak a może nie
W kącie cicho nam wyrasta
Koniczyny mały kwiat
Nie ominie nas już wiosna - może nie a może tak
Gdy zamienisz mój aniele
Wszystkie piątki na niedziele
Wtedy życie straci smak
Może nie może nie
Chyba tak chyba tak
A gdy oddasz złote stosy
Za szczęśliwych parę groszy
Czy rachunek zgodzi się
Może tak może tak
Chyba nie chyba nie
Naszych losów drogowskazy
Poustawiał dobry wiatr
Nie musimy gnać na oślep - może nie a może tak
Odnaleźliśmy zaklęcie
Choć leżało gdzieś na dnie
Teraz pewnie będzie raj - może tak a może nie
Gdy zamienisz mój aniele ...
A co będzie jeśli w raju
Koniczyny barw nie znają
Czy nie lepszy ziemski szlak
Może nie może nie
Chyba tak chyba tak
Złota rybka wpadła w sieć
Więc będziemy już szczęśliwi - może tak a może nie
W kącie cicho nam wyrasta
Koniczyny mały kwiat
Nie ominie nas już wiosna - może nie a może tak
Gdy zamienisz mój aniele
Wszystkie piątki na niedziele
Wtedy życie straci smak
Może nie może nie
Chyba tak chyba tak
A gdy oddasz złote stosy
Za szczęśliwych parę groszy
Czy rachunek zgodzi się
Może tak może tak
Chyba nie chyba nie
Naszych losów drogowskazy
Poustawiał dobry wiatr
Nie musimy gnać na oślep - może nie a może tak
Odnaleźliśmy zaklęcie
Choć leżało gdzieś na dnie
Teraz pewnie będzie raj - może tak a może nie
Gdy zamienisz mój aniele ...
A co będzie jeśli w raju
Koniczyny barw nie znają
Czy nie lepszy ziemski szlak
Może nie może nie
Chyba tak chyba tak