<UWAGA! Wersja ze słuchu!>
To była para
Ho ho ho
Dobrana para
Gdy oboje dokładali starań
To im szło
Lecz szczęścia czara
Ma dno
To była para
Ho ho ho
Aż los ich skarał
Bo w różowych żyli okularach
Kto to co?
Bo życia szare jest tło.
Była sobie para.
Taka sobie para.
Ale para, to ciało lotne jest,
Upłynniło się gdzieś a za nią wlókł się stres,
Zamknęła gas, wypiła gin
I kilka win na raz
Wzięła dusz aż z wodą spłynął stres
I nie wrócił już
(????...)w strumień łez
wsiąkł jej stres.
Za mało pary
Jest już w nas
Choć nas trzy pary
Żeby z losem móc się brać za bary
Więc my pass
Na czary-mary
Nie czas
Nas jest trzy pary
Nas jest sześć
To nie do wiary
Któż poważne chciałby mieć zamiary
By nas zwieść
To nie do wiary
Nas sześć
Komu jeszcze pary?
Komu jeszcze pary?
Dla nas para, to jest za mało już
Dodajmy zatem coś
Gdy będzie para-wruz(????)
Parasol noś
Paragon miej
Parawan zdejmij zeń
Paragraf to klucz do wielu spraw
Paradise to raj
Paragwaj ciepły kraj
Paragwaj ciepły kraj
Paragwaj ciepły kraj
Baju Baj
To była para
Ho ho ho
Dobrana para
Gdy oboje dokładali starań
To im szło
Lecz szczęścia czara
Ma dno
To była para
Ho ho ho
Aż los ich skarał
Bo w różowych żyli okularach
Kto to co?
Bo życia szare jest tło.
Była sobie para.
Taka sobie para.
Ale para, to ciało lotne jest,
Upłynniło się gdzieś a za nią wlókł się stres,
Zamknęła gas, wypiła gin
I kilka win na raz
Wzięła dusz aż z wodą spłynął stres
I nie wrócił już
(????...)w strumień łez
wsiąkł jej stres.
Za mało pary
Jest już w nas
Choć nas trzy pary
Żeby z losem móc się brać za bary
Więc my pass
Na czary-mary
Nie czas
Nas jest trzy pary
Nas jest sześć
To nie do wiary
Któż poważne chciałby mieć zamiary
By nas zwieść
To nie do wiary
Nas sześć
Komu jeszcze pary?
Komu jeszcze pary?
Dla nas para, to jest za mało już
Dodajmy zatem coś
Gdy będzie para-wruz(????)
Parasol noś
Paragon miej
Parawan zdejmij zeń
Paragraf to klucz do wielu spraw
Paradise to raj
Paragwaj ciepły kraj
Paragwaj ciepły kraj
Paragwaj ciepły kraj
Baju Baj