.

Śpiew do snu Lyrics

Ciało mojego ciała i światło mojej myśli,
chciałabym, by ci się ogień pełen szelestu przyśnił,
z którego żółte kwiaty wyplusną, brzózek szelest
jak sieć, abyś poczuł przy ich lekkości śmielej
swój lot jak płomyk drżący, bolesny a pragnący,
by popłynęło w tobie jak szumny strumień słońce.
Ciało mojego ciała i trwogi mej nadziejo,
niech ci się we śnie wody przez oczy tocząc - chwieją
i niechże ci podadzą rybę jak dłoń, co klaszcze,
byś znał to milczenie, co mnie okrywa płaszczem,
i niechaj iskry ognia, co w łusce się zapalą,
mój blask dopełnią w tobie i s***ek mój wyżalą.
Nie dałam ci jabłoni ziemskiej, co sytość niesie,
wyrosłam ja na chmurach jak dzika jabłoń w lesie.
Ale mam źródło w sercu srebrne jak żywy pieniądz,
unieś się we śnie, spojrzyj w l***ro jego nad ziemią.
Nie szukaj mnie w słabości, źródła mego nie mijaj,
nie umiera w nim ciało, dusza wieczność w nim żyje.
Report lyrics
Aby rozweselić (1990)
Kartka z Wenecji Bliscy i dalecy Magdalena Możesz Dwie krople List maleńkiej żony Paryski sen malarza Jedyny prawdziwy Bóg Gdy smutno Bal zakochanych Taki dzień Tango śmierci Jesteś mały miś Śpiew do snu Uczę się Twojej nieobecności