Każdy nowy dzień
Jest szansą by odnaleść się
Każdy nowy dzień
Pozwala by zrozumieć, że...
Nawet chwila ta najmniejsza
Niechaj będzie najważniejsza
Tak nie wiele wiesz
O świecie, który w okół jest
Tak nie wiele wiesz
O wszystkim co otacza Cię
Płoną barwne korytarze
Twoich nie realnych wrażeń
Wlewam światło do Twej głowy
Bo nie moge patrzeć
Zabić siebie!
Czy tego właśnie chcesz?!
Tego właśnie chcesz?
Zamknąć oczy!
I nie obudzić się
Nie obudzić się
Zabić siebie!
Czy tego właśnie chcesz?!
Tego właśnie chcesz?
Zamknąć oczy!
I nie obudzić się
...Zranić tyle serc
Nie obawiaj się
Odbicia które w l***rze jest
Nie obawiaj się
Zła miłość nie dosięgnie Cię
Płoną barwne korytarze
Twoich nie realnych wrażeń
Wlewam światło do Twej głowy
Bo nie moge patrzeć
Zabić siebie!
Czy tego właśnie chcesz?!
Tego właśnie chcesz?
Zamknąć oczy!
I nie obudzić się
Nie obudzić się
Zabić siebie!
Czy tego właśnie chcesz?!
Tego właśnie chcesz?
Zamknąć oczy!
I nie obudzić się
...Zranić tyle serc
Jest szansą by odnaleść się
Każdy nowy dzień
Pozwala by zrozumieć, że...
Nawet chwila ta najmniejsza
Niechaj będzie najważniejsza
Tak nie wiele wiesz
O świecie, który w okół jest
Tak nie wiele wiesz
O wszystkim co otacza Cię
Płoną barwne korytarze
Twoich nie realnych wrażeń
Wlewam światło do Twej głowy
Bo nie moge patrzeć
Zabić siebie!
Czy tego właśnie chcesz?!
Tego właśnie chcesz?
Zamknąć oczy!
I nie obudzić się
Nie obudzić się
Zabić siebie!
Czy tego właśnie chcesz?!
Tego właśnie chcesz?
Zamknąć oczy!
I nie obudzić się
...Zranić tyle serc
Nie obawiaj się
Odbicia które w l***rze jest
Nie obawiaj się
Zła miłość nie dosięgnie Cię
Płoną barwne korytarze
Twoich nie realnych wrażeń
Wlewam światło do Twej głowy
Bo nie moge patrzeć
Zabić siebie!
Czy tego właśnie chcesz?!
Tego właśnie chcesz?
Zamknąć oczy!
I nie obudzić się
Nie obudzić się
Zabić siebie!
Czy tego właśnie chcesz?!
Tego właśnie chcesz?
Zamknąć oczy!
I nie obudzić się
...Zranić tyle serc