[Wilku]
Wypełniamy pustkę dla nas to konieczne
WDZ, HG, WWA- strzeż się!
Chwila to są problemy odwieczne,
Niziny społeczne, klimaty niebezpieczne
To ta chwila gdy matka nie ma co dać dziecku zjeść
Wszystko przepiła, dalej poszła chlać i ma cię gdzieś
Inna wylewa łzy- to nie czas na skruchę
Małolat zjeżdża znów na puchę
Choć obity to dumny, bo pozostał z czystym d****m
Ziomki pod celą już częstują go buchem
Każdy kogoś traci- wszyscy muszą odejść
Masz pytania- życie ci odpowie na nie
Więc co jest grane?Znam życia mroki- to jest to
Hemp Gru, Intouchable, WWO
I chcesz czy nie to także dotyczy cię
Znasz ten smak?-to życie, elo!
Dźwięk chwili, smak
Zapach chwili, kształt
Pamiętam, znam.Znasz?
[Sokół]
Czuje smak chwili, choć była bardzo krótka
Smak jak ciepła wódka z plastikowego kubka
Kto pił życia nektar- zna ten smak
To chwila, a pamiętasz jak pachniał wtedy świat
Znasz gęstość powietrza, odcień czerni
W tych momentach czapki z głów nawet niewierni
Nie liczni nie mają uczuć, bo je zabili
I zjedli zęby na pierdoleniu takiej chwili
Pamiętam!To nie Bahama- to na Banacha szpital
Ojciec na raka ze śmiercią się witał
Na korytarzu świetlico-kaplica
Pacjenci, penitenci- chęć życia
Kineskop w który chorzy patrzą gdzieś w głąb
Widząc tam coś, co jest daleko z tąd
Więc choć, pomaluj mój świat- łzy w oczach
Byłem tam jako nastoletni chłopak
Popatrz!Jeszcze wcześniej zły moment mnie dopadł
Tbilisi- pierwszy czerwca, zabawa
Kolejka linowa w dzień dziecka się urwała
Byłem na dole, na szczęście nie na na górze
Widoku ciał jednak nie powtórze wam
Mam kilka chwil w życiu w których pamiętam smak powietrza
I niezapomnę ich choćbym chciał,
Chyba, że porzucę to w tych tekstach
Ciau, cześć, pa WWO, Hemp Gru, Intouchouble
Wypełniamy pustkę dla nas to konieczne
WDZ, HG, WWA- strzeż się!
Chwila to są problemy odwieczne,
Niziny społeczne, klimaty niebezpieczne
To ta chwila gdy matka nie ma co dać dziecku zjeść
Wszystko przepiła, dalej poszła chlać i ma cię gdzieś
Inna wylewa łzy- to nie czas na skruchę
Małolat zjeżdża znów na puchę
Choć obity to dumny, bo pozostał z czystym d****m
Ziomki pod celą już częstują go buchem
Każdy kogoś traci- wszyscy muszą odejść
Masz pytania- życie ci odpowie na nie
Więc co jest grane?Znam życia mroki- to jest to
Hemp Gru, Intouchable, WWO
I chcesz czy nie to także dotyczy cię
Znasz ten smak?-to życie, elo!
Dźwięk chwili, smak
Zapach chwili, kształt
Pamiętam, znam.Znasz?
[Sokół]
Czuje smak chwili, choć była bardzo krótka
Smak jak ciepła wódka z plastikowego kubka
Kto pił życia nektar- zna ten smak
To chwila, a pamiętasz jak pachniał wtedy świat
Znasz gęstość powietrza, odcień czerni
W tych momentach czapki z głów nawet niewierni
Nie liczni nie mają uczuć, bo je zabili
I zjedli zęby na pierdoleniu takiej chwili
Pamiętam!To nie Bahama- to na Banacha szpital
Ojciec na raka ze śmiercią się witał
Na korytarzu świetlico-kaplica
Pacjenci, penitenci- chęć życia
Kineskop w który chorzy patrzą gdzieś w głąb
Widząc tam coś, co jest daleko z tąd
Więc choć, pomaluj mój świat- łzy w oczach
Byłem tam jako nastoletni chłopak
Popatrz!Jeszcze wcześniej zły moment mnie dopadł
Tbilisi- pierwszy czerwca, zabawa
Kolejka linowa w dzień dziecka się urwała
Byłem na dole, na szczęście nie na na górze
Widoku ciał jednak nie powtórze wam
Mam kilka chwil w życiu w których pamiętam smak powietrza
I niezapomnę ich choćbym chciał,
Chyba, że porzucę to w tych tekstach
Ciau, cześć, pa WWO, Hemp Gru, Intouchouble