Nie szukaj miła żadnych wróżb i znaków,
Nic się nie bój, bo jak by nie było,
Urządzimy sobie jakoś, urządzimy sobie jakoś,
Urządzimy sobie jakoś tę miłość.
Niech inny liście akacjowe sobie zrywa
Moknie w deszczu i przynosi kwiaty
My będziemy ją zdobywać, my będziemy ją zdobywać,
My będziemy ją zdobywać na raty.
Potem na większą zamienimy ją szczęśliwie,
Z trochę wyższym za światło rachunkiem,
Wystoimy ją cierpliwie, wystoimy ją cierpliwie,
Wystoimy ją cierpliwie w kwaterunku.
Nie będzie nocy aż do rana przetańczonych
i zachwytów nad błękitem nieba,
Wszystko będzie wyliczone,
Wszystko będzie wyliczone,
Wszystko będzie wyliczone jak trzeba.
Aż kiedy poczujemy tak jak inni ludzie,
że nas wszystko to bardzo znużyło,
Będzie czas by sobie wmówić,
będzie czas by sobie wmówić,
Będzie czas by sobie wmówić tę miłość.
Nic się nie bój, bo jak by nie było,
Urządzimy sobie jakoś, urządzimy sobie jakoś,
Urządzimy sobie jakoś tę miłość.
Niech inny liście akacjowe sobie zrywa
Moknie w deszczu i przynosi kwiaty
My będziemy ją zdobywać, my będziemy ją zdobywać,
My będziemy ją zdobywać na raty.
Potem na większą zamienimy ją szczęśliwie,
Z trochę wyższym za światło rachunkiem,
Wystoimy ją cierpliwie, wystoimy ją cierpliwie,
Wystoimy ją cierpliwie w kwaterunku.
Nie będzie nocy aż do rana przetańczonych
i zachwytów nad błękitem nieba,
Wszystko będzie wyliczone,
Wszystko będzie wyliczone,
Wszystko będzie wyliczone jak trzeba.
Aż kiedy poczujemy tak jak inni ludzie,
że nas wszystko to bardzo znużyło,
Będzie czas by sobie wmówić,
będzie czas by sobie wmówić,
Będzie czas by sobie wmówić tę miłość.