Zabiorę Cię Magdaleno
Przyjaciół masz cały rok wokół siebie.
I zawsze ktoś przy Tobie jest jak żart.
Przedstawiasz wciąż nową twarz, nową rolę.
Do kiedy jesteś pośród nas ...
Wieczorem sama w domu,
Zamknięta w pusty spokój
Przed sobą widzisz jakiś cień.
Dlaczego spuszczasz głowę,
Odwracasz nagle oczy,
W milczenie znowu cofasz się?
O Magdaleno, Magdaleno
Choć dla wszystkich jesteś nie ma Ciebie nikt.
O Magdaleno, Magdaleno
Jaka drzazga w Twoim pustym sercu tkwi?
Zabiorę Ciebie z tamtych ścian, wezmę sobie.
Nie będziesz już musiała grać, wciąż grać.
Zaczną się znowu zwykłe dni, zwykłe noce.
To wszystko, czego dziś Ci brak.
Nie będziesz sama w domu,
Zamknięta w pusty spokój.
Już nie powróci żaden cień.
Dlaczego spuszczasz głowę,
Odwracasz nagle oczy,
W milczenie znowu cofasz się?
O Magdaleno, Magdaleno
Choć dla wszystkich jesteś nie ma Ciebie nikt
O Magdaleno, Magdaleno
Jaka drzazga w Twoim pustym sercu tkwi?
O Magdaleno, Magdaleno
Choć dla wszystkich jesteś nie ma Ciebie nikt
O Magdaleno, Magdaleno
Jaka drzazga w Twoim pustym sercu tkwi?
Choć dla wszystkich jesteś nie ma Ciebie nikt.
Jaka drzazga w Twoim s***nym sercu tkwi?
Przyjaciół masz cały rok wokół siebie.
I zawsze ktoś przy Tobie jest jak żart.
Przedstawiasz wciąż nową twarz, nową rolę.
Do kiedy jesteś pośród nas ...
Wieczorem sama w domu,
Zamknięta w pusty spokój
Przed sobą widzisz jakiś cień.
Dlaczego spuszczasz głowę,
Odwracasz nagle oczy,
W milczenie znowu cofasz się?
O Magdaleno, Magdaleno
Choć dla wszystkich jesteś nie ma Ciebie nikt.
O Magdaleno, Magdaleno
Jaka drzazga w Twoim pustym sercu tkwi?
Zabiorę Ciebie z tamtych ścian, wezmę sobie.
Nie będziesz już musiała grać, wciąż grać.
Zaczną się znowu zwykłe dni, zwykłe noce.
To wszystko, czego dziś Ci brak.
Nie będziesz sama w domu,
Zamknięta w pusty spokój.
Już nie powróci żaden cień.
Dlaczego spuszczasz głowę,
Odwracasz nagle oczy,
W milczenie znowu cofasz się?
O Magdaleno, Magdaleno
Choć dla wszystkich jesteś nie ma Ciebie nikt
O Magdaleno, Magdaleno
Jaka drzazga w Twoim pustym sercu tkwi?
O Magdaleno, Magdaleno
Choć dla wszystkich jesteś nie ma Ciebie nikt
O Magdaleno, Magdaleno
Jaka drzazga w Twoim pustym sercu tkwi?
Choć dla wszystkich jesteś nie ma Ciebie nikt.
Jaka drzazga w Twoim s***nym sercu tkwi?