Chcemy być wielcy bez łez i cierpienia
Łatwo żyć to tylko złudzenia
Kochać miłością, która nie boli
I nad swym życiem nie tracić kontroli
Chcemy być wielcy bez łez i cierpienia
"Łatwo żyć" to tylko złudzenia
Kochać tak by nie bolało
A niewiadomej nie przybywało
Tylko miłość nam pozwala bez lęku żyć
W deszczu troski prześladowań
Prawda nie pozwala już dłużej w miejscu tkwić
Nawet mimo ciągłych szykan
To co niemożliwe możliwym znów stanie sie
Gdy nie zabraknie Ci odwagi
By na nowo znow probować ocalić to
co zginęło mimo walki
Więcej brać niż dawać łatwo przychodzi
O sobie zapomnieć to w bólu się rdozi
W powodzie kłamsta nie stracić godności
I nie zagubić swej tożsamości
Tylko miłość nam pozwala bez lęku żyć
W deszczu troski prześladowań
Prawda nie pozwala już dłużej w miejscu tkwić
Nawet mimo ciągłych szykan
To co niemożliwe możliwym znów stanie się
Gdy nie zabraknie Ci odwagi
By na nowo znów próbować ocalić to
co zginęło mimo walki
Dopóki jest w nas iskra nadziei
To jeszcze wszystko może się zmienić
Tylko miłość nam pozwala bez lęku żyć
W deszczu troski prześladowań
Prawda nie pozwala już dłużej w miejscu tkwić
Nawet mimo ciągłych szykan
To co niemożliwe możliwym znów stanie się
Gdy nie zabraknie Ci odwagi
By na nowo znów próbować ocalić to
co zginęło mimo walki
(Tylko miłość... Tylko miłość... Tylko miłość... Tylko miłość...)
Łatwo żyć to tylko złudzenia
Kochać miłością, która nie boli
I nad swym życiem nie tracić kontroli
Chcemy być wielcy bez łez i cierpienia
"Łatwo żyć" to tylko złudzenia
Kochać tak by nie bolało
A niewiadomej nie przybywało
Tylko miłość nam pozwala bez lęku żyć
W deszczu troski prześladowań
Prawda nie pozwala już dłużej w miejscu tkwić
Nawet mimo ciągłych szykan
To co niemożliwe możliwym znów stanie sie
Gdy nie zabraknie Ci odwagi
By na nowo znow probować ocalić to
co zginęło mimo walki
Więcej brać niż dawać łatwo przychodzi
O sobie zapomnieć to w bólu się rdozi
W powodzie kłamsta nie stracić godności
I nie zagubić swej tożsamości
Tylko miłość nam pozwala bez lęku żyć
W deszczu troski prześladowań
Prawda nie pozwala już dłużej w miejscu tkwić
Nawet mimo ciągłych szykan
To co niemożliwe możliwym znów stanie się
Gdy nie zabraknie Ci odwagi
By na nowo znów próbować ocalić to
co zginęło mimo walki
Dopóki jest w nas iskra nadziei
To jeszcze wszystko może się zmienić
Tylko miłość nam pozwala bez lęku żyć
W deszczu troski prześladowań
Prawda nie pozwala już dłużej w miejscu tkwić
Nawet mimo ciągłych szykan
To co niemożliwe możliwym znów stanie się
Gdy nie zabraknie Ci odwagi
By na nowo znów próbować ocalić to
co zginęło mimo walki
(Tylko miłość... Tylko miłość... Tylko miłość... Tylko miłość...)