.

Paranoja Lyrics

Żywisz się czymś czego nie ma,
pragniesz miłości, życia, samospełnienia…
Ucieczka w lęk i samozniszczenie
Kolejna porcja - zadowolenie?
Żyjesz wciąż w samotności,
wierzysz w niewiarę, w własne słabości.
Świat się kurczy i zamyka, upadła na ziemię biała tunika

Kiedy spytasz anioła, który sam siebie pokonał
"zostaliśmy podzieleni, jak ludzie martwi, ludzie na ziemi???"
Tworzący życie w zarodku, maska ich twarzy upadła na środku.
Zostaliśmy podzieleni, jak ludzie martwi, ludzie na ziemi.
Krew z krwi.
Kość z kości.

Byłeś,
nie byłeś.
Jesteś,
nie jesteś.
Może,
nie może.
Byłeś więc będziesz
Report lyrics